Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Międzychód. Niedziela Palmowa w parafii pod wezwaniem Męczeństwa Świętego Jana Chrzciciela w Międzychodzie

Krzysztof Sobkowski
Krzysztof Sobkowski
Niedziela Palmowa w parafii pod wezwaniem Męczeństwa Świętego Jana Chrzciciela w Międzychodzie (10.04.2022).
Niedziela Palmowa w parafii pod wezwaniem Męczeństwa Świętego Jana Chrzciciela w Międzychodzie (10.04.2022). Krzysztof Sobkowski
Niedziela Palmowa w parafii pod wezwaniem Męczeństwa Świętego Jana Chrzciciela w Międzychodzie (10 kwietnia).

Niedziela Palmowa w kościele katolickim rozpoczyna Wielki Tydzień. Symbolizuje i przypomina wjazd Jezusa wśród wiwatującego tłumu ludzi do Jerozolimy.

W parafii pw. Męczeństwa Świętego Jana Chrzciciela w Międzychodzie uroczystości rozpoczęły się w niedzielę 10 kwietnia o godzinie 11:20 na międzychodzkim rynku, gdzie ksiądz proboszcz Tomasz Górny poświęcił palmy przyniesione przez mieszkańców. W Międzychodzie to już wieloletnia tradycja, która nie była kontynuowana przez ostatnie dwa lata z uwagi na pandemię koronawirusa. Teraz na międzychodzki rynek przyszły tłumy parafian. Ku uciesze najmłodszych, na rynku czekał na nich także „osiołek”, który następnie poprowadził procesję ulicą Kilińskiego do kościoła.

Historia i tradycja palm wielkanocnych

W Wielkopolsce tradycyjnie ścinało się gałązki wierzby. Ścinano je zazwyczaj już w środę popielcową i wstawiano do pojemnika z wodą, by zdążyły się zazielenić. Można je było ozdobić kolorowymi wstążkami, papierem albo wełną. Zgodnie z dawnymi wierzeniami, palmy można wystawić w oknie podczas burzy, by chroniły przed piorunami. Zasuszyć, by czuwały nad szczęściem rodziny przez cały rok. Można też je zjeść, by cieszyć się dobrym zdrowiem. Albo zmieszać z ziarnem, żeby zapewnić urodzaj. Ale najpierw, w ostatnią przed świętami niedzielę, trzeba je poświęcić.

Dziś palmy raczej kupujemy gotowe, choć nie brakuje i tych tradycyjnych. Te najbardziej popularne, kolorowe, misternie uplecione z suszonych kwiatów i traw, to palemki „wileńskie". Tych „wileńskich" jest właśnie najwięcej na straganach.

Od wieków palmy spalało się w Wielką Sobotę, a popiół przechowywało do kolejnego Popielca. Tegoroczna palma w przyszłym roku powinna więc służyć do posypywania głów wiernych popiołem. Takie jest wskazanie, ale nie ma tu przymusu.

Polecane:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto