Międzychód. Oddział zakaźny w Szpitalu Powiatowym został zamknięty. Lecznica zapowiada remont, a mieszkańcy dopytują, co z pediatrią?

W Polsce spada liczba nowych zakażeń koronawirusem. Spada też liczba osób, które wymagają z tego powodu hospitalizacji, a Ministerstwo Zdrowia luzuje obostrzenia. W związku z tym oddech łapie też służba zdrowia. Szpitalne oddziały, które jeszcze niedawno były zamieniane w oddziały covidowe, są zamykane. Od 22 marca zakończyła się też praca oddziału zakaźnego, który funkcjonował w Szpitalu Powiatowym w Międzychodzie.

- Najpierw liczba łóżek na oddziale została zmniejszona z 28 do 15, a teraz nastąpiło całkowite zawieszenie pracy oddziału – mówi dyrektor Szpitala Powiatowego w Międzychodzie, Bartosz Grobelny.

Warto przypomnieć, że międzychodzki oddział zakaźny został utworzony w połowie października 2020 roku w miejscu zawieszonego wówczas oddziału pediatrycznego. W międzyczasie był jeszcze rozszerzony o część oddziału chorób wewnętrznych a – kiedy spadała liczba zachorowań w kraju – nawet czasowo zamykany. W 2020 roku obsłużył 163 pacjentów (w tym 13 na oddziale intensywnej opieki medycznej), a w 2021 roku 510 osób ( w tym 34 na oddziale intensywnej opieki medycznej). W 2020 roku na oddziale zmarły 42 osoby, a w 2021 roku 88.

Mieszkańcy powiatu międzychodzkiego oczekują, że do międzychodzkiej lecznicy wróci pediatria. Ale póki co niestety nie wróci. Jak zaznacza Bartosz Grobelny, oddział nadal zostaje zawieszony do września 2022 roku, a nie zlikwidowany.

- Obecnie nadal nie jesteśmy w stanie wznowić pracy oddziału pediatrycznego. Nie udało się nawiązać współpracy z lekarzami specjalistami w dziedzinie pediatrii, ale starania nie ustają – tłumaczy dyrektor Grobelny.

By można było przywrócić funkcję oddziału pediatrycznego oraz oddziału chorób wewnętrznych, lecznica pozyskała pieniądze od wojewody wielkopolskiego z Funduszu Przeciwdziałania Covid. To astronomiczna kwota 6,5 mln zł, która przeznaczona zostanie na remont oddziałów oraz kolejne 212 tys. zł na zakup sprzętu medycznego: aparatu KTG, laktatora i aparatu do znieczuleń.

Odnowiony oddział chorób wewnętrznych będzie miał 28-30 łóżek. Będzie dostosowany do najnowszych wymagań sanitarno – epidemiologicznych. Każda z sal dla pacjentów będzie miała swoją łazienkę, czego teraz na oddziale brakuje.

- Już przygotowujemy dokumentację projektową. Rozpoczęcie i zakończenie prac planujemy jeszcze w tym roku – wyjaśnia Bartosz Grobelny.

Tak ogromny remont w szpitalu wymaga przygotowania logistycznego. Niedawno bowiem zakończył się remont oddziału anestezjologii i intensywnej terapii, który został z parteru przeniesiony na pierwsze piętro lecznicy. Kosztował prawie 2,4 mln zł.

W dawnym miejscu tego oddziału już wkrótce ma działać szpitalne laboratorium, które obecnie działa przy oddziale dawnej pediatrii. Dopiero wówczas na dawny oddział pediatryczny przeniesiony zostanie oddział chorób wewnętrznych, by w obecnej jego lokalizacji mógł ruszyć remont. W dalszej kolejności interna wróci na swoje odnowione miejsce, a rozpocznie się remont dawnego oddziału pediatrycznego i zakaźnego. W 2019 roku międzychodzki oddział chorób wewnętrznych leczył 1218 pacjentów, w 2020 roku 1847 pacjentów, a w 2021 – 2059 pacjentów.