Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Międzychód, Sieraków - Dwa zatory na Warcie

Krzysztof Sobkowski
Ulica Sokoła w Międzychodzie w poniedziałek została zamknięta
Ulica Sokoła w Międzychodzie w poniedziałek została zamknięta Krzysztof Sobkowski
Lodołamacze są pod Skwierzyną, ale dziś zawrócą do Szczecina, bo na naszym odcinku Warty dno rzeki jest niezbadane. Jeśli natura nie pomoże, to zostaje wojsko.

Tragedia - tym słowem sołtys Zatomia Starego Roman Rabcewicz określa sytuację, w jakiej znalazła się wieś. W poniedziałek nad ranem kilometr od Międzychodu utworzył się zator. Powyżej tego zatoru woda zaczęła gwałtownie przyrastać i rozlewać się po okolicznych łąkach i polach. Nieprzejezdna jest droga wojewódzka nr 198 Radgoszcz - Zatom Nowy - Sieraków. Oddalony o 1,5 km od Zatomia Starego przysiółek Jonatowo jest odcięty od świata. Strażacy dostarczyli mieszkańcom łódź, by mogli zaopatrywać się w żywność.

Sprawdziły się przewidywania kierownika Nadzoru Wodnego w Międzychodzie Marka Radlika, który już w grudniu podkreślał, że nagłe skoki temperatury mogą sprawić, że na Warcie będą tworzyły się zatory. Gwałtowne ocieplenie przyszło w weekend. W poniedziałek nad ranem kilometr od Międzychodu utworzył się pierwszy zator.

- Zator utworzył się na rzece w pobliżu ulicy Chrobrego ok. godz. 4.15 nad ranem. Na chwilę obecną (wtorek, godz. 18) zator ma już długość około 9 km - mówi Marek Radlik. - Sięga już do Zatomia Nowego - dodaje.

Służby podkreślają, że Międzychodowi nic nie grozi. - Obecnie (wtorek godz. 18) Warta jest na poziomie 551 cm i powoli przyrasta. Nie da się jednak niczego prognozować, bo sytuacja jest dynamiczna. Zator musi sam puścić i na to czekamy - kwituje Marek Radlik.

O spokój apeluje też Waldemar Kęsy, inspektor obrony cywilnej w międzychodzkim magistracie: - Sytuacja jest niebezpieczna, ale stabilna. Nie ma zagrożenia dla ludzi.

We wtorek w Międzychodzie pojawili się inspektorzy z wydziału zarządzana kryzysowego wojewody wielkopolskiego. - Rozważaliśmy przysłanie do Międzychodu lodołamaczy, które są już w Skwierzynie, ale nie ma na to zgody, bo na tym odcinku dno rzeki nie jest zbadane. Monitorujemy sytuację. Jeśli natura sama sobie z tym nie poradzi, zostanie tylko pomoc wojska - mówi Tomasz Stube z Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego w Poznaniu.

Międzychód

Strażacy z OSP Międzychód i OSP Łowyń ułożyli we wtorek wał worków z piaskiem przy byłym Prokomie. Worki ułożyli już także na części ul. Sokoła, która w poniedziałek została zamknięta dla ruchu. Tam istnieje groźba, że jeśli woda zaleje kanalizację sanitarną, to znajdzie się też w pobliskich blokach mieszkalnych. Zaleje wówczas piwnice i 60 rodzin możne znaleźć się bez ogrzewania. Ochotnicy z Międzychodu i Łowynia każdego dnia wypompowują też wodę, która podchodzi pod zabudowania na ulicy Zaułek Rzeczny oraz przy Prokomie. Pracownicy ZGKiM wraz ze strażakami uszczelnili też przepusty pomiędzy Wartą, a jeziorem.

Sieraków

Po ostatnich wzrostach wody (kulminacja przypadła na niedzielę 16 stycznia - Warta osiągnęła 581 cm), woda opada. Wczoraj (18 stycznia) wynosiła 568 cm. Jak informuje Marian Lechowicz z Urzędu Gminy Sieraków: - Sytuacja jest stabilna, choć woda podnosi się w Chorzępowie. Jest to efekt cofnięcia się wody z zatoru pod Międzychodem. Mieszkańcy gminy nie są zagrożeni.

Więcej w Tygodniku międzychodzko-sierakowskim

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto