Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Międzychód. Sokół sfrunął z pierwszej stolicy Polski z kompletem punktów

Krzysztof Sobkowski
Krzysztof Sobkowski
Sokół sfrunął z pierwszej stolicy Polski z kompletem punktów.
Sokół sfrunął z pierwszej stolicy Polski z kompletem punktów. Sokół Międzychód
Sokół Międzychód pokonał w sobotę w Gnieźnie Sklep Polski MKK 68:76 i umocnił się na trzecim miejscu w ligowej tabeli. W środę 2 lutego międzychodzian czeka spotkanie u siebie z Tarnovią Tarnowo Podgórne, z którą przegraliśmy pierwszy mecz jesienią. 12 lutego ligowy szlagier z liderem – Eneą Basket Poznań, która z kolei jesienią z Międzychodu wyjechała pokonana.

Wygrana nad Sklep Polski MKK Gniezno była dwunastym z rzędu zwycięstwem podopiecznych Marcina Chodkiewicza i czternastym w tym sezonie. Dzięki temu Sokół Międzychód umocnił się na trzecim miejscu w ligowej tabeli.

Po trudnym meczu w Poznaniu z MKK Pyrą Szkoła Gortata (wygrana 90:96), międzychodzcy zawodnicy, według ligowego kalendarza, powinni zagrać z Tarnovią Tarnowo Podgórne. Mecz ten jednak, z uwagi na 30. Finał WOŚP w Międzychodzie, został przełożony na środę 2 lutego na godzinę 19.

W ostatnią sobotę Sokoły zagrały natomiast w Gnieźnie ze Sklepem Polskim MKK i wygrały to spotkanie 68:76 (15:11, 19:28, 21:13, 13:24). Mecz do łatwych jednak nie należał. Początek lepiej wykonali międzychodzianie, ale po kilku minutach do głosu doszli koszykarze z Gniezna, a Sokół nie mógł poradzić sobie z postawioną przez gospodarzy defensywą. Dzięki temu miejscowi wygrali pierwszą kwartę 15:11. Do połowy drugiej kwarty nadal przeważali gospodarze. Sygnał do zmiany sytuacji dał Marcin Wróbel, który najpierw celnie rzucił za trzy punkty, a chwilę później dołożył jeszcze akcję pod koszem zakończoną zdobyczą punktową. Na niespełna 3 min. przed końcem pierwszej połowy, na tablicy wyników był remis po 29. Na przerwę międzychodzianie schodzili z prowadzeniem 34:39. Trzecią kwartę tym razem dobrze rozpoczął Sokół, ale po kilku minutach odrodziło się Gniezno. Po 4 minutach gry znów był remis, a potem już cały czas przeważali miejscowi. Przed ostatnimi 10 minutami prowadzili 55:52. Na siedem minut przed końcem meczu ponownie był remis. Po rzutach wolnych wykonywanych przez Jakuba Nowaka było po 57. Ostatnie minuty to jednak koncertowa gra Damiana Szymczaka, który wziął na siebie ciężar gry. Najpierw jednak blokiem popisał się Marcin Wróbel. Gościom nie pomogła nawet celna trójka Emila Raua. Damian rzucił 11 punktów, pięć dołożył Adam Chodkiewicz, dwa Maciej Wejman i międzychodzianie mogli cieszyć się z kolejnej wygranej. Tym bardziej, że pierwszy mecz jesienią w Międzychodzie Sokół przegrał 68:88.

Najwięcej punktów dla naszej drużyny rzucił Damian Szymczak – 27, Jakub Nowak – 18, Marcin Wróbel – 15 (do tego dołożył 11 zbiórek), Adam Chodkiewicz – 9, Jarosław Kalinowski – 3, Maciej Wejman – 2 i Kacper Dorożała – 2.

W środę 2 lutego o godzinie 19 w międzychodzkiej hali przy ulicy Dworcowej Sokół zmierzy się z Tarnovią Tarnowo Podgórne. W sobotę 5 lutego natomiast do Międzychodu przyjedzie AZS UMK Transbruk Toruń. Początek tego meczu tradycyjnie o godz. 17. Tydzień później Sokół pojedzie do Poznania, gdzie zagra z ligowym liderem – Eneą Basket Poznań, również o godz. 17. Enea Basket przegała do tej pory tylko jeden mecz w lidze – w Międzychodzie. Międzychodzcy kibice organizują wspólny wyjazd na ten mecz, by pomóc drużynie Marcina Chodkiewicza. Szczegóły na FB Sokoła Międzychód.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto