Mieszkanka Międzychodu Urszula Triebs świętuje 100. urodziny. Z życzeniami Jubilatce pospieszyła rodzina i władze gminy Międzychód

Urszula Triebs urodziła się 15 stycznia 1923 roku w miejscowości Niemarzyn pod Miejską Górką w rodzinie państwa Walkowiaków. 10 kwietnia 1950 roku wyszła za mąż za Maksymiliana Triebsa z Rozbitka.

Pani Urszula urodziła czworo dzieci: Marka (1945), Romana (1951), Elżbietę (1955) i Bogusławę (1958). Doczekała się także sześcioro wnucząt i siedmioro prawnucząt.

Przez całe swoje życie zajmowała się domem i wychowywaniem najpierw dzieci, a potem wnucząt. Całe swoje dorosłe życie mieszka nad Jeziorem Miejskim przy ulicy Słonecznej w Międzychodzie.

Dziś, w dniu swoich setnych urodzin, Jubilatka zaskakuje doskonałą kondycją. Jaką ma receptę na tak długie życie?

- Wie Pan... trzeba kochać Boga, ludzi i kwiaty. No i całe życie trzeba mieć jakieś zajęcie. Ja mam na przykład ogród, w którym cały czas pielęgnowałam 30 gatunków kwiatów. To wymaga ciągłej pracy i poświęcenia - zdradza Urszula Triebs.

- Mama nadal potrafi wykonać rano kilka ćwiczeń gimnastycznych po przebudzeniu - dodaje córka, Bogusława Miedzińska.

W dniu setnych urodzin, z życzeniami Jubilatce pospieszyła cała rodzina. Urszulę Triebs odwiedzili także Krzysztof Wolny - burmistrz gminy Międzychód i Lucyna Piechocka - kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Międzychodzie, którzy odczytali życzenia od Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego oraz swoim. Goście odśpiewali wspólnie Jubilatce "200 lat".