W miniony weekend zawodnicy MTB Marbo Team Międzychód udali się na całkowicie nową trasę do Chojna, Kamienny Jaz w województwie zachodniopomorskim. Cykl Zachodniej Ligi MTB wchodzi w decydującą fazę, bowiem do końca zostały tylko trzy starty.
Międzychodzki zespół reprezentowali: Iwona Krysiak, Jacek Krysiak, Mariusz Dzierla, Paweł Kozłowski i Rafał Sokołowski.
Tym razem organizatorzy przygotowali trasę o długości 23 kilometrów z przewyższeniami na poziomie 300 metrów. Start i Meta umieszczona została w Kamiennym Jazie. Początek był bardzo spokojny, szeroki po polnych drogach i typowy dla MTB (łąki, pola). Trasa przebiegała również między zabudowaniami mieszkalnymi. Przeważały na niej jednak duże ilości piasku (raz miękkiego, raz ubitego). Zawodnicy wjechali do malowniczego terenu leśnego, gdzie czekało na nich mnóstwo zakrętów i pierwszych podjazdów i zjazdów. Trwało to do 5 kilometra. Wtedy, nagle zrobiło się wąsko i niebezpiecznie. Trasa zrobiła się wyboista - był to tak zwany “dziki” odcinek trasy. Kolejne kilometry trasy przebiegały wzdłuż malowniczego jeziora “Leśnego”, odcinek ten przygotowywał zawodników na najgorszy etap, czyli pochylenie trasy (ostry spad) w kierunku jeziora, gdzie uczestnicy musieli zmierzyć się z wystającymi korzeniami, potwornymi nierównościami oraz bardzo wąskimi przejazdami. Bliskość drzew na trasie stanowiła dla zawodników spore niebezpieczeństwo (jeden, mały błąd i bliskie spotkanie z drzewem murowane). Odcinek ten wymagał od nich mocnego skupienia. W kolejnym etapie wyścigu uczestnicy wjechali na górzyste tereny Nadleśnictwa Kamienny Jaz. Początek tego odcinka przedstawiał się na raczej w miarę szybki i płaski z lekkimi, dwoma długimi podjazdami, szczególne jeden z nich, który przebiegał przez malowniczy wąwóz. Kolejne kilometry na terenie nadleśnictwa nie były już takie zachęcające - zaczęły się typowo długie i strome podjazdy, które bardzo szybko odbierały zawodnikom siły w nogach. Kolejne zjazdy, podjazdy i odcinki były już proste. W połowie trasy zaczęły się pojawiać już w przeważającej mierze lżejsze odcinki, zrobiło się znów bardzo szybko.
Sama trasa przebiegała przez las, który stworzył ochronę przed ostrym słońcem. Zabrakło na niej tylko singlowych odcinków. Były natomiast szerokie, na których można było dokonywać bezpiecznych manewrów wyprzedzania.
W tych warunkach najlepiej poradzili sobie: Paweł Kozłowski, który zajął 5. miejsce, a w klasyfikacji generalnej MINI M3A plasuje się na pierwszym miejscu z dużą przewagą punktową; Mariusz Dzierla zajmując 6. miejsce w zawodach zdecydowanie zbliżył się do 3 miejsca w klasyfikacji generalnej kategorii MINI M3A; Para Iwona i Jacek Krysiak zajmując 5 miejsce przywieźli cenne dodatkowe punkty umocnili się na drugiej pozycji w klasyfikacji generalnej kategorii MINI P2.
Kolejny start ZLMTB odbędzie się w Bogdańcu w najbliższą niedzielę tj. 15.08.2021. Zawodnikom życzymy powodzenia w ostatnich startach!
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?