Nowy międzychodzki most przez rzekę Wartę nadal jest nieprzejezdny. Mieszkańcy muszą w zamian jeździć starą, dziurawą przeprawą, na której na dodatek ruch odbywa się wahadłowo i jest sterowany za pomocą sygnalizacji świetlnej, co tworzy korki. Wykonawca prac budowlanych, mimo że nie ukrywa, iż ma problemy finansowe, chce budowę dokończyć. Inwestor analizuje, czy firma jest w stanie to zrobić. Efekt? Trwa to wszystko kilka miesięcy i rozwiązania póki co nie widać...
W październiku 2018 roku inwestor, który finansuje budowę nowego mostu przez rzekę Wartę w Międzychodzie, czyli Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Poznaniu, zapowiadał, że wobec spóźnień z realizacją inwestycji będzie zabiegał o to, by nowa przeprawa była przejezdna do końca 2018 roku. Na to w szczególności cały czas oczekują mieszkańcy gminy Międzychód oraz wszyscy ci, którzy każdego dnia muszą przejeżdżać przez rzekę Wartę w Międzychodzie. Na placu budowy niewiele się bowiem dzieje, a mieszkańcy nie tylko muszą nadal stać w kilkunastominutowych korkach, ale i niszczą zawieszenia swoich aut przejeżdżając dziurawą jak ser szwajcarski starą nawierzchnią drogi. Kiedy możemy się spodziewać, że nowy most zostanie uruchomiony?
Firma Gotowski Budownictwo Komunikacyjne i Przemysłowe Sp. z o.o. (wykonawca prac w Międzychodzie) kilka tygodni temu wystąpiła do Wielkopolskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Poznaniu z wnioskiem o umożliwienie dokończenia budowy mostu w Międzychodzie po wyznaczonym w umowie terminie, czyli po 15 listopada 2018 roku. Inwestor nadal ocenia, czy mimo problemów finansowych firmy, jest to realne do wykonania.
- Cały czas trwają rozmowy dotyczące możliwości zakończenia zadania przez Firmę Gotowski Budownictwo Komunikacyjne i Przemysłowe Sp. z o.o. - pod koniec grudnia zapewniała nas Kinga Hedrych z WZDW w Poznaniu.
W poniedziałek rano (7 stycznia) rozmawialiśmy na ten temat z prezesem zarządu firmy, Markiem Gotowskim. On także potwierdza, że rozmowy trwają, ale zaznacza, że ruch jest teraz po stronie WZDW. Jeśli urzędnicy i firma dojdą do porozumienia, to wykonawca prac zapowiada, że w ciągu sześciu tygodni doprowadzi most do przejezdności.
Inwestycja warta 21 mln zł cały czas budzi zainteresowanie mieszkańców. Nie ma dnia, by nie przychodzili w pobliże placu budowy i nie zerkali na nikłe postępy prac. Nowym mostem mieliśmy jeździć już sierpniu 2018 roku. W czerwcu 2018 roku obiekt przeszedł nawet pomyślnie próby obciążeniowe. 15 listopada 2018 roku minął umowny termin zakończenia inwestycji, łącznie z rozbiórką starej przeprawy... Od kilku tygodni na placu budowy cisza jak makiem zasiał. Wykonawca prac zniknął. Nawet jeśli na budowie pojawiali się pracownicy, to raczej wykonywali tylko kosmetyczne prace. Denerwuje to mieszkańców regionu, którzy muszą stać często w kilkudziesięciominutowych korkach. Mieszkańcy nie rozumieją tego, że nowy most jest wybudowany, a nie można z niego korzystać i trzeba jeździć dziurawym torem przeszkód starą przeprawą.
Odsłonięcie tabliczek na grobach Powstańców Wielkopolskich w Mościejewie - ZDJĘCIA
100. rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego w Kwilczu - ZDJĘCIA
Orszak Trzech Króli w Chrzypsku Wielkim - ZDJĘCIA
Orszak Trzech Króli w Mniszkach - ZDJĘCIA
Podsumowanie roku 2018 w powiecie międzychodzkim - GALERIA
Zielona Góra. 2 metry pod ziemią - schron przeciwlotniczy na ulicy Lisiej.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?