Nadleśnictwo Międzychód w tym roku świętuje 100-lecie polskiej administracji. Z tej okazji już w styczniu miała miejsce uroczystość nadania i poświęcenia sztandaru dla leśników. Kilka miesięcy później światło dzienne ujrzeć miała monografia Nadleśnictwa Międzychód, a także miał zostać osłonięty Kamień Pamiątkowy. Plany leśnikom pokrzyżowała jednak epidemia koronawirusa i dopiero teraz można było do nich powrócić.
W czwartek 30 lipca w Bibliotece Publicznej i Centrum Animacji Kultury w Międzychodzie odbyła się promocja książki poświęconej międzychodzkim leśnikom. "Nadleśnictwo Międzychód. 100 lat polskiej administracji leśnej 1920-2020" – to tytuł liczącego 560 stron dzieła. Zostało ono wydane pod redakcją Pawła Andersa, ale autorami poszczególnych części monografii są pracownicy Nadleśnictwa Międzychód: Lech Jankowiak, Agnieszka Winkler, Małgorzata Winkler-Jankowiak, Sylwester Morawiak, Piotr Mleczak, Piotr Bielanowski i Marek Nowak. Szczególnie ten ostatni miał ogromny wkład w wydanie publikacji. Ponadto autorem niezwykle ciekawej części książki – dotyczącej Radusza – jest Artur Paczesny z Muzeum Regionalnego w Międzychodzie.
- Ta książka to nie tylko fakty historyczne i zdjęcia. To także ludzie, którzy za tymi wydarzeniami stali – mówił podczas czwartkowej promocji książki Piotr Bielanowski, Nadleśniczy Nadleśnictwa Międzychód. - Zadałem sobie pytanie, dlaczego ta książka nie powstała wcześniej? Nie ma już bowiem wśród nas Powstańców Wielkopolskich, odchodzi pokolenie Dzieci Wojny. To jest więc ostatni czas na to, by zapisać to, co przeżyli. Zakładaliśmy, że ta książka powstanie w ciągu jednego roku. Okazało się jednak, że Marek Nowak, który wykonał przy tym tytaniczną pracę, zebrał taki ogrom materiału, że w końcu musieliśmy zatrzymać ten proces i doprowadzić do wydania monografii – dodał.
- Zdziwił mnie ogrom materiału, jaki udało się zgromadzić autorom. Pisanie książek jest generalnie łatwą sprawą, ale żmudną. Ta książka jest poświęcona lasom, ale i ludziom. Przewija się w niej 940 nazwisk – zaznaczał z kolei Paweł Anders.
Marek Nowak wyjaśniał, że prace nad publikacją rozpoczęły się w 2015 roku.
- Zaczęło się od tego, że szukałem informacji o swoich przodkach – Nowakach. A, że od 140 lat kolejne pokolenia Nowaków związane są z lasami, to natrafiałem na coraz to więcej informacji na temat Nadleśnictwa Międzychód. Cztery lata szukałem w archiwach, ale w końcu się udało – zaznaczał.
Promocję książki uświetnił występ zespołu Fin Art pod kierownictwem Teresy Cichosz.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?