Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

NASI POWSTAŃCY: Jan Dudziak (1899-1986) z Krotoszyna [ZDJĘCIA]

Łukasz Cichy
Do naszej redakcji zgłosiła się Zofia Misiak z Krotoszyna, która podzieliła się z nami informacjami nt. swojego stryja Jana Dudziaka, który był Powstańcem Wielkopolskim.

Jan Dudziak urodził się 16 czerwca 1899 r. w Krotoszynie jako syn Piotra Dudziaka i Apolonii z d. Kurzawskiej. Od 7 do 14 roku życia uczęszczał do szkoły powszechnej w Krotoszynie. Brał udział w strajku szkolnym 1906/1907. 8 czerwca 1917 r. został powołany do armii niemieckiej.

-Dnia 12 listopada 1918 r. zdezerterowałem z armii niemieckiej, udając się do Krotoszyna. Przez dwa tygodnie przebywałem w domu rodziców, poczem w końcu listopada 1918 r. wstąpiłem ochotniczo do kompanii krotoszyńskiej, którą dowodził starszy sierżant Lejda. Brałem czynny udział w pracach wstępnych powstania wielkopolskiego. Na tajnych zebraniach w hotelu „Bazar” w Krotoszynie przygotowywał nas do prac powstańczych dowódca plutonu Jamry. Tenże hotel stanowił tez pierwsze nasze koszary, do których przynieśliśmy karabiny i amunicję zdobytą przy rozbrajaniu załogi magazynów w Krotoszynie – wspominał po latach Jan Dudziak (zachowaliśmy oryginalną pisownię).

Wspominał on o zdobywaniu Krotoszyna. Później brał udział w walkach pod Zdunami. -W styczniu 1919 r. na nocny patrol wysłany, zdołaliśmy zdobyć posterunek niemiecki, poczem zostałem ranny postrzałem w brzuch i wzięty do niewoli niemieckiej. Ponieważ byłem pierwszym jeńcem z 6 kompanii 12 pułku strzelców wielkopolskich, przez dwa dni obwożono mnie po obozie niemieckim, gdzie bito mnie i kopano. Przyczyniali się do tego tak żołnierze, jak i jednostki cywilne. Po dwóch dniach odstawiony zostałem do szpitala niemieckiego w Militsch, lecz w czasie transportu znęcano się nade mną nieustannie. W szpitalu przechodziłem okropne kaźnie. Bito tam bowiem Polaków i głodzono. Dopiero w marcu 1919 r. zdołałem zbiec do Polski, a stanąwszy w Szkaradowie – przewieziony zostałem do Krotoszyna, do mojej formacji – wspominał po latach.

Jan Dudziak służył później na froncie pod Kępnem i Parzynowem, a także wziął udział w wojnie polsko-bolszewickiej na froncie białoruskim.

W wyniku walk w armii niemieckiej i polskiej został inwalidą (w 19 proc.). Miał uszkodzoną prawą rękę. W latach 20. XX w. osiedlił się w Bydgoszczy, gdzie należał m.in. Związku Inwalidów Wojennych Rzeczypospolitej Polskiej (nr 225695, od 1931 r.), Związku Weteranów Powstań Narodowych 1914-1919 koło w Bydgoszczy (od 13 kwietnia 1934 r.). Pracował tam jako urzędnik kontroli lotniska. Za swoje liczne zasługi został odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski (7 kwietnia 1976 r.), Brązowym Krzyżem Zasługi (17 stycznia 1939 r.), Wielkopolskim Krzyżem Powstańczym (20 stycznia 1958 r.), Medalem Niepodległości (8 litopada 1937 r.), Medalem Zwycięstwa i Wolności (9 maja 1946 r.), Brązowym Medalem za długoletnią służbę (2 maja 1938 r.), czy Medalem Dziesięciolecia Odzyskania Niepodległości (1 czerwca 1929 r.). Jan Dudziak zmarł 24 kwietnia 1986 r. w Bydgoszczy.

Cześć Jego Pamięci!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krotoszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto