Sprawę zapoczątkowało zgłoszenie mieszkańca Bielska. O 23 poinformował dyżurnego o kradzieży citroena. - Policjanci ustalili, że kradzież miała miejsce pół godziny wcześniej, kiedy to córka pokrzywdzonego widziała odjeżdżający ich samochód, a za kierownicą siedział młody człowiek w kapturze, który kierował się w kierunku miejscowej obwodnicy - relacjonuje rzecznik prasowy KPP w Międzychodzie, Przemysław Araszkiewicz.
Sprawa nabrała tempa około godziny 04.00, kiedy to policjanci patrolujący ulicę Piłsudskiego zauważyli jadący w ich kierunku samochód, który kilka godzin wcześniej został skradziony mieszkańcowi Bielska. Kierowca citroena chcąc uniknąć spotkania z funkcjonariuszami salwował się ucieczką. - Policjanci natychmiast podjęli za nim pościg ulicą Szpitalną, Wjazdową a następnie Dworcową - informuje rzecznik. Mężczyzna zdecydował się kontynuować ucieczkę pieszo. Wyskoczył z jadącego auta, ale już po kilkunastu metrach został zatrzymany przez policjanta.
- Pojazd natomiast siłą bezładności uderzył w zaparkowanego przy tej ulicy citroena a następnie w przyłącze gazowe znajdujące się przy budynku mieszkalnym. Z przyłącza zaczął ulatniać się gaz. Policjanci natychmiast wspólnie ze strażakami ewakuowali mieszkańców - wyjaśnia Przemysław Araszkiewicz. 23-letni mieszkaniec województwa lubuskiego trafił do policyjnego aresztu, gdzie okazało się, że mężczyzna jechał na podwójnym gazie.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?