Warta Sieraków podejmowała u siebie Orła Słopanowo. Strzelanie w tym spotkaniu rozpoczęli goście za sprawą Kłosa w 15 minucie spotkania. W 41 minucie sytuacja skomplikowała się podopiecznym Mariusza Ratajczaka. Ręką zagrywał na linii bramkowej obrońca Piotr Bilan. Na szczęście sierakowian, rzut karny obronił Damian Raksa i Warta przegrywała tylko jednym golem.
W drugiej połowie nie było widać szczególnej różnicy przewagi liczebnej gości. Warta dzielnie atakowała i była coraz bliżej zdobycia bramki wyrównującej. Niestety, swój dorobek bramkowy powiększył Piotr Kłos i goście odskoczyli na dwubramkowe prowadzenie. Pod koniec spotkania na 0:3 trafił Dziadzin i losy spotkania były już przesądzone. Jednak w doliczonym czasie gry, gola na otarcie łez zdobył Kamil Cop. Mecz zakończył się 1:3 na niekorzyść Warty Sieraków.
W niedzielne wczesne południe do Binina przyjechał Orzeł Łowyń. Zawodnicy Gromu są niepokonani na własnym boisku, a jako ostatni w rundzie jesiennej mieli przekonać się o tym podopieczni Sławomira Hajdamowicza. Grom w 20 minucie przestrzeliwuje rzut karny. Jednak w 15 minut po nietrafionym karnym prowadzi już 2:0. Gola do szatni zdobywa Marcin Surówka i Orzeł schodzi po pierwszej połowie z jednym golem do tyłu.
W drugiej połowie błędy indywidualne zespołu Orła skutkują stratą kolejnych dwóch goli. Ostatecznie Grom Binino wygrywa 4:1 i wciąż liczy się w walce o awans do klasy A.
Drużyna Płomienia Chrzypsko Wielkie grała w Baborówku z Wilkami Śmiłowo. Goście świetnie wczuli się w mecz i do końca pierwszej połowy prowadzili 0:1 za sprawą Jakuba Jakuszaka. Mecz w drugiej, jak i w pierwszej połowie był bardzo wyrównany. Jednak kropkę nad "i" postawił Hubert Judkowiak i Płomień wywozi z trudnego terenu trzy punkty. W bramce Płomienia świetnie spisywał się Matysiak i udało mu się zachować czyste konto w meczu.
Do hitu kolejki doszło w Pniewach. Miejscowe Orły podejmowały Wartę II Międzychód. Jednak to co się stało w Pniewach, to podopieczni Patryka Dacha będą chcieli jak najszybciej zapomnieć. Świeżo upieczony lider, już w pierwszej połowie prowadził 4:0. Rezerwy Warty były nieskuteczne w ofensywie i pogubieni w defensywie. W 72 minucie Orły prowadziły... aż 7:0. Ostatecznie międzychodzianie doprowadzili do stanu 7:2 za sprawą Michała Kępskiego i Adriana Karolaka.
W tabeli prowadzą Orły Pniewy. Pozycje kolejno od 6 do 9 zajmują - Warta II Międzychód, Warta Sieraków, Orzeł Łowyń i Płomień Chrzypsko Wielkie.
Przed nami ostatnia kolejka rundy jesiennej w PROTON Klasie B. W sobotę ostatni mecz derbowy w naszym powiecie. Orzeł Łowyń podejmie u siebie Wartę Sieraków. Początek spotkania o godzinie 13:30. Natomiast w niedzielę Warta II Międzychód zagra u siebie o 12:00 z Gromem Binino, a półtora godziny później, Płomień Chrzypsko Wielkie podejmie KS Gaj Wielki.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?