Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna. Podsumowanie rundy jesiennej z trenerem Rzemieślnika Kwilcz- Ryszardem Sobótką.

Adrian Wieczorek
Adrian Wieczorek
Aktualna kadra Rzemieślnika prowadzona przez trenera Ryszarda Sobótkę
Aktualna kadra Rzemieślnika prowadzona przez trenera Ryszarda Sobótkę GKS Rzemieślnik Kwilcz
Rzemieślnik Kwilcz w rundzie jesiennej sezonu 2022/2023 uplasował się na piątym miejscu. W porównaniu do poprzedniego sezonu, jest to doskonały wynik. O rundzie jesiennej i o drużynie porozmawialiśmy z trenerem Rzemieślnika- Ryszardem Sobótką.

Na początku chciałbym pogratulować udanej rundy. Jak według Pana, z perspektywy trenera, wyglądała runda jesienna?
Dziękuję za gratulację, jednak jesteśmy dopiero w połowie sezonu, co nie zmienia faktu, że zrobimy wszystko żebyśmy gratulację udanych rozgrywek mogli przyjmować po ich zakończeniu. Jeśli chodzi o rundę jesienną to pokazała ona, że w Naszej grupie drużyny z miejsc od drugiego do dziesiątego, są o bardzo zbliżonym potencjale, czego odzwierciedleniem jest tabela i bardzo znikome różnice punktowe. Na pierwszym miejscu plasuję się zespół Sokoła Duszniki i ma on wyraźną przewagę nad pozostałymi zespołami, jednak do tej pory Sokoły rozgrywały swoje mecze wyłącznie na własnym obiekcie a jest to duży atut. Wiosna zapowiada się więc dosyć ciekawie, gdyż siła Sokoła zostanie zweryfikowana, gdy będą oni występować w roli gości. Większość zespołów jest silna i nieprzewidywalna na własnym obiekcie, czego również i my jesteśmy przykładem, gdyż nie odnieśliśmy żadnej porażki na własnym boisku odnosząc jedynie dwa remisy.

Wraca Pan na ławkę trenerską po około trzyletniej przerwie. Co się zmieniło przez ten okres nieobecności?
Faktycznie do zespołu Rzemieślnika wracam po trzyletniej przerwie, jednak w tym czasie zasiadałem na ławce trenerskiej prowadząc zespół Warty Międzychód w roczniku 2007. Specyfika pracy z seniorami znacznie jednak różni się od prowadzenia zespołu juniorskiego. A co do zmian to niewątpliwie zauważalne jest to że praktycznie wszystkie zespoły chcą grać w piłkę i na żadnym meczu z Naszym udziałem nie było brutalnych fauli i złośliwości.

W zeszłym sezonie Rzemieślnik mało co by spadł do klasy B, w tym sezonie jest jednym z faworytów do awansu. Jak udało się tchnąć nowego ducha w drużynę?
Zeszły sezon był trudny, gdyż faktycznie do ostatniej kolejki broniliśmy się przed spadkiem, na co złożyło się kilka czynników. O tym, że zespół potrafi grać, a tym bardziej podnieść się w trudnym momencie, zawodnicy pokazali w niektórych meczach, czego też byłem świadkiem niejednokrotnie oglądając na wiosnę potyczki Rzemieślnika. Jedyny nowy duch jaki zawitał od obecnego sezonu to zawodnicy, którzy dołączyli przed jego rozpoczęciem. Automatycznie zwiększyła się rywalizacja, jak również frekwencja na treningach, na których niekiedy było nawet 30 zawodników. Taki stan rzeczy dawał ogromny komfort pracy i wiązało się to automatycznie z tym, że w każdym meczu można było wykonać nawet 7 zmian. Zespół mentalnie zyskał też po odniesieniu zwycięstw w pierwszych kolejkach nowego sezonu.

Do drużyny wrócili m.in. Dawid Kawczyński, Patryk Gach, Artur Maligłówka czy Piotr Fischer. Jak udało się nakłonić byłych zawodników, stanowiących o sile zespołu w przeszłości?
To nie są jedyni zawodnicy którzy powrócili do zespołu. Należy też przypomnieć, że jest z nami również wieloletni kapitan Krzysztof Zomerfeldt, a także Mateusz Kostrzyński, jak i również kilku młodych zawodników, którzy dopiero wchodzą do dorosłej piłki. Nakłonienie wspomnianych z małymi wyjątkami nie było wcale takie trudne. Z każdym z nich znam się prywatnie i z niektórymi również grałem w piłkę wiele lat temu. W tym miejscu chciałbym im podziękować, że zgodzili się podnieść rękawicę i po raz kolejny powalczyć w żółto-niebieskiej koszulce. Jednak nie byłoby zespołu w A klasie, gdyby nie zawodnicy, którzy uratowali poprzedni sezon i w obecnym również stanowią o Naszej sile.

Jakie plany na zimowy okres przygotowawczy?
Okres przygotowawczy zaczniemy już w styczniu. Zaplanowane mamy też cztery mecze kontrolne z Wartą Sieraków, Gromem Binino, Wartą Wartosław oraz Lubuszaninem II Drezdenko.

Czego sobie trener życzy na 2023 rok?
W nadchodzącym 2023 roku życzę sobie, aby moich zawodników nie trapiły kontuzje oraz żebym w każdym meczu miał do dyspozycji wszystkich zawodników. Jeśli tak będzie, to pozostanie nam tylko dalej robić swoje.

Z trenerem Ryszardem Sobótką rozmawiał Adrian Wieczorek

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto