Piłkarski weekend za nami! Do gry wróciły pozostałe zespoły z naszego powiatu! Zobaczcie koniecznie jak im poszło!

Warta Międzychód w sobotnie południe udała się do Gołuchowa na szlagierowo zapowiadające się spotkanie z miejscowym LKS’em. Mecz ten rozgrany został między kandydatami do walki o mistrzostwo ligi. Spotkanie to może nie było i wielkim widowiskiem, jednak walki i „zadziorności”, a zwłaszcza emocji na boisku nie zabrakło. W meczu oba zespoły nie wypracowały sobie zbyt dużo sytuacji bramkowych, a bardziej skupiały się na ostrożnej grze i defensywie. Miejscowi objęli prowadzenie już w 6’ minucie spotkania. Od 55’ minuty podopieczni Tomasza Leszczyńskiego musieli grać w dziesiątkę, po czerwonej kartce Jankowskiego. Bramkę wyrównującą w 77’ minucie dla Warty zdobył Patryk Smolarek. Spotkanie to zakończyło się podziałem punktów (1:1). Patrząc na końcowy wynik, można go uznać za sprawiedliwy i bardzo cenny dla międzychodzkiego zespołu. Młoda drużyna z Międzychodu ponownie pokazała, że potrafi grać jak „równym z równym” z każdym zespołem w lidze.

Przed zespołami IV-ligi grupy Mistrzowskiej tydzień odpoczynku. Kolejny mecz rozpocznie rundę rewanżową. W niedzielę 9 maja o godzinie 11:00 w Kaliszu zabrzmi pierwszy gwizdek w spotkaniu KKS’u z Wartą.

W A-klasowych rozgrywkach grupy II rozegrane zostały derby powiatu, w których to Warta Sieraków zmierzyła się z Rzemieślnikiem Kwilcz. Derbowe spotkanie przyniosło wiele emocji ale większy spokój w grze widać było w szeregach Kwilczan. Dzięki dwóm bramkom Norberta Pertek w 1’ i 55’ minucie meczu zespół Rzemieślnika wygrał to spotkanie 2:0.

Orzeł Łowyń w minioną niedzielę udał się do Jaromierza, gdzie zmierzył się z miejscową Błyskawicą. Mecz dwóch ostatnich drużyn w grupie dostarczył sporo emocji, a padło w nim aż 9 bramek. Zwycięsko z tej rywalizacji wyszedł zespół Andrzeja Powstańskiego. Patrząc na wąską kadrę meczową drużyny Orła, zawodnikom należą się duże brawa. Na przerwę oba zespoły schodziły przy wyniku 3:1 dla miejscowych. Na 10 minut przed końcem było jeszcze 4:3 dla gospodarzy. Końcówka jednak należała zdecydowanie do zespoły z Łowynia, który po zaciętym meczu wywiózł z Jaromierza 3 cenne punkty i opuścił ostatnie miejsce w tabeli. Bohaterami tego meczu byli Mariusz Dziurleja, który zdobył bramki w 57’, 80’ i 85’ minucie oraz powracający po 10 latach na ligowe boiska, były zawodnik Warty Międzychód Piotr Duszny. „Zaaplikował” on miejscowym dwie bramki - w 35’ i 65’ minucie.

Płomień Chrzypsko Wielkie w ramach 18 kolejki Poznańskiej B-klasy grupy III na własnym boisku zmierzył się z Wartą Wartosław. Lider szybko rozpoznał szyk zespołu gospodarzy, co ustawiło mecz w którym to właśnie goście potrafili być skuteczniejsi pod bramka Płomienia. Przy wyniku 4:0 dla lidera rozgrywek, bramkę honorową zdobył Andrzej Sześciła. Zespól z Wartosławia nadal nie zaznał porażki w obecnych rozgrywkach. Za tydzień drużyna Płomienia uda się na wyjazdowe spotkanei z v-ce liderem tabeli - Wartą Obrzycko, która walczy o powrót do A-klasy