Podsumowanie ligowych zmagań drużyn piłkarskich z naszego powiatu. Zobaczcie jak poradziły sobie nasze zespoły.

Nadeszła pora na kolejne podsumowanie piłkarskich zmagań, w którym udział biorą drużyny z naszego powiatu.

W ramach 13 kolejki PROEKO 4 ligi Wielkopolskiej Warta Międzychód udała się do Trzcianki, gdzie zmierzyła się z miejscowym Lubuszaninem. Po wyrównanym spotkaniu podopieczni Tomasza Leszczyńskiego musieli przełknąć gorycz porażki przegrywając to spotkanie 3:2. Trzecia porażka Warty Międzychód stała się faktem. Sobotnie spotkanie w wykonaniu obu drużyn rozgrywane przy pustych trybunach było zaciętym i wyrównanym meczem. Nie sposób ukryć, że rywal był w zasięgu Warciarzy, którzy w ostatnich trzech meczach zdobyli tylko jeden punkt. Sytuacja zespołu w tabeli i tak jest niezła , a przed zespołem tr. Tomasza Leszczyńskiego, kolejne mecze ligowe, gdzie szansa na powiększenie dorobku punktowego, jest jak najbardziej realna. Kolejnymi rywalami w walce o ligowe punkty będą najpierw u siebie [bez kibiców] Olimpia Koło [24.10], a tydzień później na wyjeździe GKS Dopiewo [31.10].

Również w sobotnie popołudnie swoje spotkanie w ramach 10. Kolejki poznańskiej A-klasy grupy II rozegrał Rzemieślnik Kwilcz. Tym razem do Kwilcza przyjechał zespół Huraganu Młynkowo. Po wyrównanej pierwszej połowie, w której żadna z drużyn nie potrafiła znaleźć drogi do bramki rywala, w drugiej Huragan zdołał zdobyć dwie bramki, które dały przyjezdnym zwycięstwo 0:2.

W ramach poznańskiej B-klasy Warta Sieraków na własnym boisku podejmowała zespół Zielonych z Gaju Małego. Od pierwszych minut sierakowski zespół objął prowadzenie, które do połowy wynosiło 2:1. Po przerwie Warta zdobyła jeszcze dwie bramki, przy stracie jednej. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem zespołu z Sierakowa 4:2.

W niedzielę Płomień Chrzypsko Wielkie na własnym boisku podejmował KS Sękowo. Po jednostronnym widowisku zespół z Chrzypska musiał uznać wyższość rywali, przegrywając 1:4.
Nie lepiej poradził sobie Orzeł Łowyń, który w niedzielne południe udał się do Jastrzębska Starego. Po pierwszej połowie Orzeł przegrywał już 0:2. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 4:1 dla miejscowych.