Policja w Międzychodzie wyjaśnia okoliczności zdarzenia drogowego, do którego doszło w miniony weekend.
Noc z soboty na niedzielę. Skrzyżowanie ulic Dworcowej i Piłsudskiego. Godzina 1:40. Mieszkaniec jednego z okolicznych domów zaniepokojony ogromnym hukiem wychodzi na zewnątrz. Na skrzyżowaniu znajduje opuszczony samochód marki peugeot z francuskimi tablicami rejestracyjnymi. Wewnątrz ani w pobliżu nie ma śladu kierowcy czy pasażerów. Na szczęście nie było też śladu poszkodowanych przypadkowych przechodniów.
– O incydencie zostaliśmy powiadomieni o godzinie 1:40. Po dotarciu na miejsce zdarzenia policjanci nie znaleźli osoby kierującej ani ewentualnych pasażerów. Pojazd, który rozbił barierki i zatrzymał się na budynku został przez nas zabezpieczony. Ucieczka z miejsca zdarzenia może oznaczać, że zbiegli nie mieli czystego sumienia. Możemy przypuszczać, że kierowca znajdował się pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Niestety aby to udowodnić konieczny jest twardy dowód, jakim jest pobranie próbek do badań w dniu zdarzenia. Nie możemy więc zarzucić kierowcy, po ustaleniu jego danych, że w trakcie zdarzenia był pijany – wyjaśnia oficer prasowy policji w Międzychodzie, Przemysław Araszkiewicz.
Dodaje, że w chwili ustalenia tożsamości sprawa zostanie skierowana do sądu. – Właściciel ma obowiązek podać, kto kierował pojazdem w momencie zdarzenia. W innym przypadku to on ponosi odpowiedzialność za zdarzenie – wyjaśnia Przemysław Araszkiewicz.
- Policja w Międzychodzie pracująca nad sprawą informacje, które z pewnością pomogą w ustaleniu kto siedział ze kierownicą peugeota - mówi rzecznik.
Czytaj także:
>> Policja w Międzychodzie na interwencjach drogowych
Warto zwrócić uwagę jak groźne mogły okazać się konsekwencje tego zdarzenia. Osobowy peugot nie zatrzymał się na barierkach, ale staranował je i z impetem uderzył w budynek o czym świadczą ślady na miejscu zdarzenia. Można domniemywać, że kierowca jechał z dużą prędkością. W centrum miasta, na jednym z głównych skrzyżowań. W nocy z piątku na sobotę, kiedy szczególnie intensywnie toczy się nocne życie. Co gdyby na wysokości barierek byliby piesi? Było krok od prawdziwej tragedii. Kto udzieliłby pomocy poszkodowanym, skoro kierowca zbiegł?
Policja w Międzychodzie przypomina, że to nie pierwsze zdarzenie w tej okolicy. Kilkanaście miesięcy temu osobowe auto rozbiło skrzynkę z prądem znajdującą się na jednym z sąsiednich domów, a ponad rok temu zginęło dziecko.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?