Porażka Warty Międzychód, Rzemieślnika Kwilcz i Płomienia Chrzypsko Wielkie. Zwycięstwa Warty Sieraków, Warty II Międzychód i Orła Łowyń

Warta Międzychód niestety nie może wygrać kolejnego spotkania. Tym razem w ramach 12 kolejki Artbud IV ligi grupy wielkopolskiej, ulegli Olimpii Koło 1:0, po bramce w 16 minucie Konrada Mechowskiego. Podopieczni Tomasza Leszczyńskiego w ostatnich sześciu spotkaniach zdobyli tylko jeden punkt i jeżeli Warta chce uniknąć spadku, musi zacząć punktować.

Na ten moment Warta plasuje się na 14. miejscu z dorobkiem 14 punktów i bilansem bramkowym: 25 bramek strzelonych, 24 stracone.

Następny mecz Warta zagra w sobotę 23 października na Stadionie Miejskim w Międzychodzie, gdzie będzie gościć Huragan Pobiedziska. Początek meczu o godzinie 14.

GKS Rzemieślnik Kwilcz uległ w Owińskach z miejscowymi Błękitnymi 4:2. Do 40 minuty to zawodnicy z Kwilcza prowadzili 1:2 po bramkach Jędrzeja Kowalczyka, który otworzył wynik spotkania już w drugiej minucie, oraz Jakuba Tomkowiaka. W 65 minucie za sprawą drugiej żółtej kartki, w konsekwencji czerwonej, boisko musiał opuścić drugi strzelec bramki gości. Przewagę liczebną wykorzystali Błękitni i wygrali ostatecznie 4:2.

Rzemieślnik plasuje się na przedostatniej, 13. pozycji z dorobkiem 4 punktów i stosunkiem bramek 10:30.

Następny mecz odbędzie się w Kwilczu. Na mecz przyjedzie drużyna Zielonych Gaj Mały, której piłkarze odprawili w ostatnim spotkaniu Czarnych Kaźmierz 9:0. Początek spotkania w sobotę o godzinie 15 na boisku przy ul. Gumnej.

Rezerwy Warty Międzychód rozgrywały mecz z przedostatnim w tabeli Huraganem Podrzewie. Takiej liczby bramek i oporu gospodarzy nikt się nie spodziewał. Do pierwszej połowy wynik brzmiał 1:3 dla rezerw Warty za sprawą Marcina Czarneckiego, Dawida Leszczyńskiego oraz Mateusza Minge, a ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 4:6. W drugiej połowie dwukrotnie trafiał Alex Gaweł i Kacper Krzyżaniak. Co ciekawe, w 62. minucie gospodarze wyrównali wynik spotkania. Na brak goli kibice nie mogli więc narzekać.

Podopieczni Mariusza Ratajczaka ograli u siebie Spartę Brody 5:1. Do pierwszej połowy wynik brzmiał 2:0 za sprawą najskuteczniejszego strzelca drużyny, jak i całej ligi, Sebastiana Bertrandta. Goście zdołali złapać kontakt w 55. minucie, jednak po pięciu minutach Bertrandt skompletował hat-tricka. Trzy minuty później wynik spotkania podwyższył Karol Bartkowiak. Warta kończyła mecz w „10” po czerwonej kartce Macieja Borowiaka. To nie przeszkodziło zawodnikom gospodarzy i zobaczyliśmy jeszcze jedną bramkę na ulicy Dworcowej za sprawą Patryka Nowaka.

Mecz na ulicy Sportowej Łowyniu był kolejnym meczem derbowym, gdzie tym razem spotkały się drużyny Orła Łowyń i Płomienia Chrzypsko Wielkie. Z pojedynku zwycięsko wyszli gospodarze, którzy wygrali 5:0. W 13. minucie wynik spotkania otworzył Maciej Gieremek i taki wynik utrzymał się do końca pierwszej połowy. W drugiej połowie dwukrotnie trafiał Marcin Surówka, oraz swoje trafienia dołożyli rezerwowi - Dawid Górny i Patryk Wódkiewicz.
W tabeli PROTON klasy B grupy 3 bez zmian. W tabeli prowadzi KS Gaj Wielki z 22 punktami. Najwyżej z naszego powiatu plasuje się Warta II Międzychód - na 6 miejscu z 15 punktami i stosunkiem bramek 28:14. Tyle samo punktów mają Orzeł Łowyń i Warta Sieraków i plasują się odpowiednio na miejsca 7 i 8 miejscu. Płomień Chrzypsko Wielkie plasuje się na 10. miejscu z 6 punktami i stosunkiem bramek 7:24. Najskuteczniejszym strzelcem w lidze jest Sebastian Bertrandt z Warty Sieraków, którzy zwiększył swój dorobek bramkowy do 18 trafień.

Za tydzień wszystkie mecze drużyn B-klasowych odbędą się w niedziele. Najwcześniej swoje spotkanie rozegra Warta II, która podejmie u siebie o 12 drużynę Gromu Zębowo. Godzinę później w Bolewicach wybiegną piłkarze z Łowynia, natomiast o 14 derbowe spotkanie rozegrają zawodnicy Płomienia Chrzypsko Wielkie i Warty Sieraków.