Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat międzychodzki. Nie było wolnych karetek, więc pojechali strażacy [FOTO]

Jakub Czekała
Jakub Czekała
W poniedziałek 11 lipca na terenie powiatu międzychodzkiego w krótkim odstępie czasu strażacy dwukrotnie byli wzywani do pomocy medycznej, w ramach tak zwanych izolowanych zdarzeń ratownictwa medycznego.

Jak informują międzychodzcy strażacy, Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy ma na celu ochronę życia, zdrowia, mienia i środowiska. Jedną z dziedzin, które realizują jednostki ochrony przeciwpożarowej jest ratownictwo medyczne, a także współpraca z jednostkami systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego.

W ramach tych działań strażacy uczestniczą m.in. w tzw. izolowanych zdarzeniach ratownictwa medycznego. Są to zdarzenia, do których nie ma możliwości natychmiastowego zadysponowania karetki lub gdy przewidywany czas dotarcia karetki jest znacznie dłuższy, niż czas dotarcia straży pożarnej. Mogą to być także zdarzenia, do których doszło w pobliżu siedziby straży lub też zdarzenia, na które natrafili strażacy przejeżdżając akurat w pobliżu.

W miniony poniedziałek, w dość krótki odstępie czasu doszło do dwóch takich zdarzeń na terenie naszego powiatu. Najpierw przed godziną 10 rano zastępy JRG Międzychód, OSP Zatom Nowy, OSP Chorzępowo i OSP Sieraków zostały wysłane na teren obozu harcerskiego nad Jeziorem Piaskowym, w okolicach miejscowości Zatom Nowy.

- Działania zastępów polegały na udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy trzem uczestnikom obozu oraz na wsparciu działań przybyłego na miejsce zespołu ratownictwa medycznego. Łącznie czynności realizowano wobec ośmiorga osób - wyjaśnia oficer prasowy KP PSP w Międzychodzie starszy kapitan Marcin Piechocki.

Ostatecznie na miejsce dotarła karetka pogotowia, nikt nie wymagał hospitalizacji. Niemal w tym samym czasie - kilkanaście minut od pierwszego zgłoszenia, wpłynęło kolejne - tym razem strażacy byli potrzebni w samym Międzychodzie. Działania te polegały na udzieleniu kwalifikowanej pierwszej pomocy poszkodowanym, zabezpieczeniu lądowiska oraz transporcie załogi LPR do miejsca objętego działaniem.

Po ustabilizowaniu funkcji życiowych poszkodowanych lekarz podjął decyzję o natychmiastowym transporcie do szpitala. Działaniami kierował z-ca Komendanta Powiatowego PSP w Międzychodzie bryg. Roman Grzebieta.

W akcji udział brali strażacy z OSP Międzychód, JRG Międzychód, a także OSP Kamionna - którzy pomogli zabezpieczyć miejsce lądowania śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

W tym czasie naziemne zespoły ratownictwa medycznego brały udział w innych działaniach. Faktem jest jednak, że w ostatnich latach coraz częściej strażacy wyjeżdżają do działań medycznych. Wiąże się to między innymi z faktem, że często karetki wysyłane są do akcji poza teren powiatu, w którym na co dzień funkcjonują - nie dotyczy to tylko powiatu międzychodzkiego, ale całego regionu. Co w konsekwencji powoduje ich niedostępność w danym momencie lub dłuższy czas oczekiwania na dotarcie zespołu do miejsca docelowego.

Dodajmy, że zarówno w tym, jak i w poprzednim roku strażacy z terenu powiatu międzychodzkiego interweniowali w ramach izolowanych zdarzeń ratownictwa medycznego. W związku z faktem, że liczba tego typu akcji rośnie, a aby sprostać tym zadaniom strażacy ciągle doskonalą swoje umiejętności w ramach doskonalenia zawodowego. Natomiast co trzy lata przystępują do egzaminu potwierdzającego kwalifikacje z zakresu Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy - dotyczy to zarówno strażaków zawodowych, jak i ochotników.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto