Harcerze w Karinie 100 Jezior - jak to się zaczęło?
Był przełom roku 1990/1991. Siedzieliśmy w biurze kierownika budowy nowego budynku Szkoły Podstawowej nr 1, który był zarazem drużynowym naszej drużyny: 38 Harcersko - Zuchowej Drużyny Modelarskiej im. Powstańców Wielkopolskich. Owym tajemniczym drużynowym był oczywiście phm. Romuald „Boruh” Pospieszała (na przekór nazwisku - wieczny spóźnialski). Mimo upływu kilku miesięcy, kiedy uczestniczyliśmy w rajdzie w Brzegu Dolnym, ciągle byliśmy nim zafascynowani. I to właśnie wtedy, podczas narady padła propozycja zorganizowania rajdu! Szybko ustaliliśmy plan działania. Padło na Zapałkę. Dodaliśmy tylko apostrof i liczbę 18 na znak roku wybuchu Powstania Wielkopolskiego, aby nazwa, jako całość, choć troszeczkę miała coś wspólnego z organizatorami - wspominają harcerze z 7. Drużyny Harcerskiej DRAGON w Międzychodzie
Pierwsza edycja „Zapałki” odbyła się w czerwcu 1991 roku i udział wzięły dwie drużyny - ze Śmigla i Zgierza. Druga, w roku 1992 miała najbardziej egzotycznych uczestników w historii rajdu. Było tylko sześć ekip, ale skąd! Trzy ze Zgierza i po jednej ze Szczecina, Torunia i Brzegu Dolnego.
W tym roku liczba patroli w pełni wykorzystała możliwości rajdu. Także zainteresowanie niezmiennie jest na wysokim poziomie. Gościliśmy również patrol Wojsk Obrony Terytorialnej z Wielkopolski - komentuje podharcmistrz Łukasz Dobkiewicz, komendant rajdu
Drużyny przybyły z województwa wielkopolskiego, ziemii lubuskiej i województwa dolnośląskiego. Jak komentują organizatorzy, w tym roku największym wyzwaniem było sprostać wymogom sanitarnym i obostrzeniom związanym z COVID.
Rajd tradycyjnie rozpoczęto apelem i ogniskiem. W nocy z piątku na sobotę w okolicach Przedlesia odbywała się gra terenowa, na której harcerze przemierzyli około 10 km. W sobotę od godziny 7:00 patrole wyruszyły na niespełna 30 km trasę, w trakcie której było dwanaście punktów z zadaniami. Wśród nich m.in. rozkładanie namiotu wojskowego na czas, smażenie jajecznicy, bieg z noszami, strzelanie z łuku, rozwiązywanie łamigłówek, czy pływanie kajakiem, a dzięki życzliwości firmy ZUO CLEAN CITY harcerze na jednym z punktów mogli ćwiczyć pierwszą pomoc z użyciem fantoma i urządzenia AED, co dla wielu młodych ludzi było cenna lekcją.
Warto zaznaczyć, że po raz kolejny jeden z punktów zadaniowych przygotowali młodzi strażacy z Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej z Kwilcza.
Rajd dzięki wysłuchanym opiniom uczestników oceniam za bardzo udany. Międzychodzcy harcerze z 7 DH. Dragon i 38 HZDM stanęli na wysokości zadania, za co serdecznie im dziękuję. Zarówno organizatorzy jak i uczestnicy tej edycji musieli się zmierzyć z trudnymi warunkami atmosferycznymi, wysokim poziomem opadów i wilgotnością towarzyszącą przez całą sobotnią wędrówkę. Pomimo trudności nie było narzekań, a wszyscy dobrze się bawili, co jest bardzo budujące - podsumowuje podharcmistrz Łukasz Dobkiewicz, komendant rajdu
Podziękowania za wsparcie składamy dla Starostwa Powiatowego, Gminy Międzychód, Nadleśnictwa Międzychód, MDP z Kwilcza, Zespołu Szkół Technicznych i dla "przyjaciół", którzy corocznie nas wspierają na różne sposoby - dodaje podharcmistrz Łukasz Dobkiewicz
WYNIKI RAJDU
Trasa Harcerska
I MIEJSCE: 31. PDSH Elementum II
II MIEJSCE: 31. PDSH Elementum I
III MIEJSCE: 56. DH Grom
Trasa Wędrownicza
I MIEJSCE: Reprezentacja Hufca ZHP Śmigiel
II MIEJSCE: Szczep Nomada
III MIEJSCE: Rycerze Maryi
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?