Powiatowy ośrodek opiekuńczo - wychowaczy powstaje w Chrzypsku Wielkim

Jak wyglądała realizacja projektu? – Sam pomysł zrodził się już dużo wcześniej, intensywne starania rozpoczęliśmy w ubiegłym roku, ale procedury okazały się czasochłonne. Sprawę utrudnił fakt, że zgodnie z ustawą starostwo nie mogło zlecić gminie realizacji tego zadania. Powstało więc stowarzyszenie PRZYSZŁOŚĆ. W placówce może przebywać maksymalnie 14 dzieci. Mają być to wychowankowie powyżej 10. roku życia. Piecze na nimi będzie sprawowało 5 wychowawców, którzy będą wspomagani przez pedagoga, terapeutę, psychologa i pielęgniarkę. – wyjaśnia Grzegorz Deska, prezes stowarzyszenia.

Gotowe pokoje i sale w ośrodku, który będzie mieścił się na piętrze budynku Środowiskowego Domu Samopomocy już czekają na dzieci, gotowa jest też kadra, która będzie się nimi zajmować oraz grafik ich dyżurów. W ośrodku już w lipcu zamieszka młodzież pochodząca z rodzin, które nie radziły sobie z wychowaniem i zorganizowaniem życia rodzinnego. – Trudno przewidzieć jak będą wyglądały pierwsze dni. To przede wszystkim oswojenie się z nowym miejscem – nie tylko miejscowością, ale też drugim domem, bo w placówce będą przebywali przecież całodobowo w ciągu tygodnia oraz w weekendy, jeśli nie będą ich spędzać w domach rodzinnych. Zarówno dzieciaki, jak opiekunowie będą musieli się wzajemnie poznać i wypracować sposób porozumienia. Z pewnością będą to ciężkie dni, zwłaszcza dla najmłodszych, ale naszym celem jest stworzenie im namiastki rodzinnego domu. W końcu takie założenie wynika z profilu działalności ośrodka – deklaruje wójt. Wyjaśnia też, że niesłusznie o działalność ośrodka obawiają się mieszkańcy. Ich obawy, które z pewnością wynikają z faktu, że tym razem Chrzypsko podjęło się działalności pionierskiej na skalę powiatu, powinny rozwiać się w ciągu najbliższego miesiąca. Ośrodek ma pomagać dzieciakom w procesie dorastania, wychowywać, uczyć i zapewnić opiekę, a powód dla którego znajdą się w takiej placówce nie tkwi w nich.

Musi paść też pytanie o stronę finansową. – Ośrodek będzie dotowało starostwo. Stowarzyszenie również stara się o środki zewnętrzne. Oczekujemy na odpowiedź od huty szkła w Sierakowie , Kompanii Piwowarskiej Lech, Banku Spółdzielczego Pojezierza i Samsunga – deklaruje Grzegorz Deska. – Miesięcznie otrzymamy 3 367 zł na dziecko, co pozwoli zapewnić im godne warunki życia. To też szansa dla gminy: miejsca pracy i subwencja dla szkoły – tłumaczy wójt.