Przyjechali na kawę do Międzychodu

- Miejscy dzielnicowi podczas kontroli pojazdu na ulicy Dworcowej zatrzymali drugą osobę, która mogła mieć związek z kradzieżą kawy i się nie pomylili. Zapis z monitoringu obiektu tylko potwierdził fakt kradzieży - relacjonuje zdarzenie rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Między-chodzie Przemysław Araszkiewicz.

Do zdarzenia doszło w piątek 17 grudnia. - Podczas obchodu miasta dzielnicowi przeprowadzili kontrolę zaparkowanego na ulicy Dworcowej citroena, wewnątrz którego siedział młody mężczyzna, mieszkaniec jednej z podpoznańskich miejscowości. W samochodzie znaleźli kilka opakowań kawy oraz listę sklepów - podkreśla Przemysław Araszkiewicz.

Jak się później okazało, pasażer owego samochodu nie był sam. Podczas sprawdzania pojazdu, kolega pasażera obserwował z ukrycia co się dzieje. Dzięki anonimowemu mieszkańcowi powiatu międzychodzkiego, który zaalarmował dzielnicowych o dziwnym zachowaniu się jednego z mężczyzn, udało się go po krótkim pościgu zatrzymać.

Obaj mężczyźni dobrze się znali. - Mundurowi sprawdzili okoliczności kradzieży i okazało się, że 30-letni Marek Sz. i 55-letni Roman A. przyjechali do Międzychodu na gościnne występy. Za kradzież kawy o wartości ponad 100 zł, mężczyźni odpowiedzą przed sądem - kwituje rzecznik policji w Międzychodzie.