Policjanci ratują życie, nie tylko ludzkie...
Policjanci na co dzień ratują życie i zdrowie ludzkie. Jednak zdarzają się sytuacje, w których pomocy potrzebują np. zwierzęta. Funkcjonariusze również na takie wydarzenia nie są obojętni i właściwie reagują, nie raz chroniąc inne żywe istoty. Do takiej sytuacji doszło dzisiaj, późnym wieczorem 20 września 2023 roku w okolicach Grońska. Co się stało? Post na ten temat opublikowany został na oficjalnej stronie Stowarzyszenie Pomocy Zwierzętom ŁAPA.
- Myśleliśmy, że dziś już nic nas nie zaskoczy, a jednak. Godzina 20:20 do Radka - członka naszego stowarzyszenia - dzwoni znajoma policjantka i prosi o pomoc w zabezpieczeniu dwóch małych kotów, które zostały znalezione na drodze krajowej 92 na wysokości miejscowości Grońsko
- relacjonuje stowarzyszenie. Jak dodaje kotki - najprawdopodobniej - zostały wyrzucone z przejeżdżającego tą drogą samochodu.
- Policjanci sierżant sztabowa Aleksandra Napierała i posterunkowy Emanuel Łęszczak z Posterunku Policji we Lwówku zabrali kociaki i przetransportowali je radiowozem do Starego Tomyśla, gdzie zostały odebrane przez Radka i w dniu jutrzejszym (przyp. red. 21 września) trafią do weterynarza
- tłumaczą członkowie. Jak podkreślają kociaki będą do adopcji i już teraz można je rezerwować.
Piękna postawa funkcjonariuszy z Posterunku Policji we Lwówku
Na szczególną uwagę, jak podkreśla Łapa, zasługuje postawa samych funkcjonariuszy, którzy w ich ocenie zasługują na medal i ogromne słowa uznania.
- Oboje wykazali się niesamowitą empatią i zaangażowaniem pomagając tym kociakom. Serdecznie dziękujemy i wierzymy, że jeszcze nie raz nas tak mile zaskoczą
- zwracają uwagę.
Udało nam się skontaktować z samą Aleksandrą Napierałą z Posterunku Policji we Lwówku. Jak podkreślała wielokrotnie w rozmowie z naszą redakcją nie mogli razem z kolegą przejść obojętnie obok cierpienia tych małych stworzeń. Jej zdaniem nieocenione jest to, jak Łapa działa i pomaga na naszym terenie.
- Koty znajdowały się w szczególnym niebezpieczeństwie. Droga krajowa nr 92 jest drogą główną, przejazdową, bardzo uczęszczaną i ruchliwą, a kociaki były same, pozostawione bez opieki i przestraszone - i to jeszcze na środku jezdni. Dlatego musieliśmy działać. Wiem, że Łapa nigdy nie odmawia i zawsze pomogą, dlatego skontaktowałam się z nimi i nie zawiedli!
- powiedziała naszej redakcji policjantka. Jak dodała jej zdaniem ogromne podziękowania za to co robią, należą się właśnie stowarzyszeniu Łapa.
- To dzięki takim ludziom, z takim ogromem empatii, mamy się do kogo zwrócić, gdy zwierzę potrzebuje pomocy. Oni robią to całkowicie dobrowolnie, bezpłatnie i z ogromnym zaangażowaniem oraz oddaniem
- podkreślała A. Napierała.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?