Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rawia Rawicz - Sokół Międzychód 79:68. Fatalna trzecia kwarta zadecydowała o porażce

Redakcja
Sokół Międzychód znów okazał się słabszy od Rawii Rawicz
Sokół Międzychód znów okazał się słabszy od Rawii Rawicz Leszek Furmann
Sokół Międzychód po raz drugi w tym sezonie przegrał z Rawią Rawicz

Sokół Międzychód kiepsko rozpoczął 2015 rok. W sobotę koszykarze Sławomira Szulczyka pojechali do Rawicza na bardzo ważny mecz z Rawią. Od jego rezultatu zależała pozycja wyjściowa do walki o czołową piątkę.

Mecz rozpoczął się od regularnej wymiany ciosów. W zespole z Rawicza prym wiódł Paweł Stankiewicz, a po stronie gości znakomicie od początku prezentował się Miłosz Sroczyński, który tylko w pierwszej kwarcie zdobył 10 punktów. Sokół Międzychód dobrze dzielił się piłką w ataku i w prosty sposób pracował na czyste sytuacje strzeleckie. Rawia Rawicz nie ustępowała jednak przyjezdnym. Dzięki skutecznej końcówce, zwieńczonej celną trójką Pietraszka, to gospodarze prowadzili po dziesięciu minutach 25:22. Pierwsza odsłona była bardzo wyrównana i zwiastowała interesujące widowisko.

Sokół Międzychód bardzo dobrze wszedł w drugą kwartę i po niespełna trzech minutach prowadził już 27:30. Rawia szybko doprowadziła jednak do remisu po celnej trójce Szymona Maciołka. Na skuteczny lay-up Jakuba Nowaka ponownie odpowiedział Maciołek, dając swojemu zespołowi prowadzenie 33:32. Wynik na niezłym poziomie utrzymali zmiennicy, a w końcówce pierwszej połowy, po punktach Dylika i Wojdyra Sokół Międzychód wyszedł na prowadzenie 37:40. Przez pierwsze 20 minut wynik oscylował wokół remisu. Dość powiedzieć, że najwyższe prowadzenie obu ekip w tym meczu wynosiło zaledwie 4 punkty. Ostatecznie w czasie przerwy tablica świetlna pokazywała rezultat 39:40. Na tym etapie nie sposób było wskazać końcowego triumfatora spotkania.

Od początku trzeciej kwarty jedyna zmiana obrazu gry polegała na słabszej skuteczności obu zespołów. Wynik nie zmieniał się w tak szybkim tempie jak wcześniej, ale wciąż nie pokazywał wyraźnego faworyta spotkania. Oba zespoły popełniały wiele prostych błędów, zarówno w rozegraniu jak i w akcjach rzutowych. Minimalnie lepiej radzili sobie rawiczanie, którzy po czterech minutach tej odsłony byli na prowadzeniu 43:42. Druga część trzeciej kwarty była już nieco bardziej obfita w zdobycze punktowe, ale niestety o wynik troszczyli się głównie gospodarze. Wsad Kasińskiego poderwał kolegów do walki. Od stanu 47:46 Rawia zanotowała run 8:0, doprowadzając do rezultatu 55:46. Ogromna w tym zasługa najskuteczniejszego w ekipie miejscowych Stankiewicza, który dwukrotnie trafił zza łuku. W końcówce lider Rawii dołożył jeszcze dwa oczka i tym samym zakończył trzecią kwartę prowadzeniem rawiczan 58:47. W ciągu 10 minut Sokół Międzychód zdobył zaledwie 7 oczek i tym samym stanął w obliczu arcytrudnej misji w ostatniej kwarcie. Do odrobienia było aż 11 punktów.

Ostatnia odsłona rozpoczęła się od wyrównanej wymiany ciosów. To jednak nie wystarczyło gościom, którzy musieli przecież odrabiać straty. Rawia Rawicz utrzymywała wysoką przewagę, a czas nieubłaganie płynął. Na 5 minut przed końcem gospodarze prowadzili 65:53 i wydawało się, że kwestia końcowego rezultatu jest już przesądzona. Nagle goście znaleźli jednak iskierkę nadziei w beznadziejnej sytuacji. W ciągu 30 sekund Jakub Nowak dwukrotnie trafił z dystansu! Wynik nie był już tak dramatyczny. Sokół Międzychód przegrywał już tylko 65:59. Niestety to nie Jakub Nowak był największą gwiazdą sobotniego meczu. Po chwili celnym rzutem za trzy po raz piąty w tym meczu popisał się Paweł Stankiewicz. Potem jeden rzut wolny wykorzystał Piotr Wojdyr, a za chwilę Stankiewicz po raz szósty trafił zza łuku i zgasił wszelkie nadzieje w sercach koszykarzy gości. W ostatniej minucie oba zespoły zdobyły jeszcze kilka oczek, ale nie zmieniło to ostatecznego wyniku. Rawia Rawicz pokonała na swoim terenie Sokoła Międzychód 79:68.

Rawia Rawicz - Sokół Międzychód 79:68
(25:22, 14:18, 19:7, 21:21)
Rawia:
Stankiewicz - 27, Kasiński - 16, Maciołek - 12, Suprun - 10, Nowicki - 7, Gierwazik - 4, Pietraszek - 3, Łoś - 0, Staśkowiak - 0
Sokół: Nowak - 24, Sroczyński - 16, Dylik - 10, Wojdyr - 7, Cejba - 5, Adamski - 3, Taisner - 2, Łabutka - 1

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto