Najtrudniejsza jest ciągle sytuacja rzece Wiśle pomiędzy Warszawą a Płockiem, gdzie przekroczone zostały stany alarmowe. Do pomocy zaangażowane zostały lodołamacze, które rozbijają zator lodowy w okolicy Woli Brwileńskiej. Mimo to rzeka ciągle przybiera, a to grozi wylaniem się wody z koryta rzeki.
Jak sytuacja wygląda w naszym regionie?
W Międzychodzie poziom wody w rzece Warcie od kilku dni przyrasta. W poniedziałek 22 lutego w godzinach popołudniowych wodowskaz przy moście w Międzychodzie wskazywał na 221 centymetrów. Taki poziom wody określany jest przez fachowców jako strefa stanów średnich, więc póki co powodów do obaw nie ma. Warto dodać, że dla Międzychodu stan ostrzegawczy wynosi 380 cm. Stan alarmowy to z kolei 430 cm.
Jeśli spojrzeć na rzekę Wartę, to w zasadzie na całej jej długości nigdzie nie są przekroczone stany ostrzegawcze. Poziom wody jest określany jako strefa stanów średnich, a miejscami stanów wysokich. W Poznaniu w poniedziałkowe popołudnie było to 277 cm, we Wronkach 271 cm, w Skwierzynie 276 cm, w Santoku 336 cm, w Gorzowie Wielkopolskim 312 cm, a w Kostrzynie nad Odrą już 305 cm. Na Odrze zanotowano stan ostrzegawczy w Głogowie (409 cm), a także w kilku miejscach na dopływach Odry, jak np. na zlewniach Orla, Widawa, Stobrawa, czy Ślęza w okolicach Wrocławia.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?