Samochód w Warcie w Sierakowie. W sobotę (2 kwietnia) z rzeki Warty w Sierakowie wyciągnięto samochód osobowy marki Mercedes. Na miejscu pojawili się nurkowie, lecz nie znaleziono osób poszkodowanych.
- Samochód marki Mercedes został wyciągnięty z rzeki Warty przez strażaków - mówi Waldemar Rymarski z Komendy Powiatowej Policji w Międzychodzie.
NOWE FAKTY
Wszystko zaczęło się dokładnie miesiąc temu, kiedy to mieszkaniec Sierakowa zgłosił zaginięcie samochodu - nie byle jakiego bo marki Mercedes Benz klasy G.
- Do dnia dzisiejszego toczy się postępowanie w sprawie kradzieży samochodu osobowego. Wiemy, że do zaginięcia doszło praktycznie tuż obok miejsca znalezienia pojazdu, na stanicy przy rzece Warcie w Sierakowie - mówi Przemysław Araszkiewicz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Międzychodzie. - Wiadomo, że w momencie zaginięcia samochodu, jego właściciel przebywał w innym miejscu - dodaje Przemysław Araszkiewicz.
Sprawa jeszcze przez długi czas nie wyszłaby na jaw, gdyby nie fakt, iż poziom rzeki Warty obecnie jest dosyć niski.
- Samochód został znaleziony przez mieszkańca Sierakowa, który w tym czasie łowił ryby w rzece. Zauważył on coś dziwnego w wodzie, więc zadzwonił na policję, która dalej poinformowała o tym fakcie straż pożarną - mówi rzecznik prasowy KPP.
Jak na to wszystko zareagował poszkodowany?
- Do teraz ten fakt jest dla mnie szokiem. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że wnioskując po komentarzach mam więcej wrogów niż zwolenników - mówi właściciel. - Samochód był wart ok. 250 tys. zł. Z racji, że pojazd był w leasingu, to pieniędzy i tak nie odzyskam - powiedział poszkodowany.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?