Protestujący międzychodzianie nie zgadzają się z decyzją Trybunału Konstytucyjnego dotyczącą zaostrzenia zapisów ustawy o aborcji w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu, czy nieuleczalnej choroby płodu zagrażającej również życiu kobiety.
Po raz pierwszy protestowali 24 października. Zapalili wówczas znicze i ustawili je na fontannie rybaka na miejskim rynku wraz z plakatami informującymi o akcji. W nocy jednak ktoś sprzątnął z rynku plakaty, a zostały same znicze. 25 października akcję więc powtórzono. Tym razem jednak z rynku zebrani udali się ulicami miasta pod siedzibę biura poselskiego posłanki PiS Marty Kubiak przy ulicy Sikorskiego, gdzie na płocie również zawieszono plakaty a pod nim ustawiono znicze. 26 października zorganizowano protest samochodowy na ulicach miasta, a także na drodze krajowej nr 24 Międzychód - Kamionna. 28 października w mieście odbyła się największa do tej pory akcja. Kilkuset protestujących zebrało się pod Urzędem Miasta i Gminy w Międzychodzie, skąd ruszyli ulicą Daszyńskiego, Podgórną, Dworcową, 17 Stycznia i Sikorskiego ponownie pod biuro poselskie posłanki PiS Marty Kubiak i wrócili z powrotem. Skandowali różne hasła i nieśli z sobą transparenty i plakaty. W sobotę 31 października po raz kolejny protestowano na rynku i na pobliskich ulicach. We wtorek 3 listopada kolumna aut blokowała ruch na drodze krajowej nr 24 Międzychód - Kwilcz.
Oprócz międzychodzian, w powiecie międzychodzkim dwie akcje protestacyjne zorganizowali też sierakowianie, mieszkańcy Kwilcza oraz mieszkańcy Kamionny.
Kolejna odsłona protestów - także samochodowo - motocyklowa - planowana jest na poniedziałek 9 listopada.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?