Hubert Kościelski z Sierakowa - bo o nim mowa - to niezwykle utalentowany muzycznie uczeń sierakowskiej Szkoły Podstawowej.
Choć w składzie orkiestry jest najmłodszy i najmniejszy, to wielu muzyków może tylko pozazdrościć mu umiejętności i talentu. - To taka nasza zespołowa maskotka - mówią o nim starsze koleżanki i koledzy z Orkiestry Dętej Pojezierza Międzychodzko - Sierakowskiego. - Dzięki Hubertowi jesteśmy bardziej oklaskiwani, a gdzie tylko się on pojawi, to zaraz ma wielkie grono fanów - podkreślają z uśmiechem.
Hubert pochodzi z muzycznej rodziny. Zdolności odziedziczył po swojej mamie, która jest wybitną śpiewaczką oraz po dziadku Zenonie Ratajczaku, który dyryguję Orkiestrą Pojezierza.
- W nim cała nadzieja. Gra już na bębnie, na perkusji uczy się u profesora Karola Nowaka, który gra w Reprezentacyjnym Zespole Artystycznym Wojsk Lotniczych w Poznaniu), a także na trąbce - chwali wnuka Zenon Ratajczak.
- Lubię grać na instrumentach i sam się chciałem tego nauczyć. Dziadek mi jednak sporo pomaga. Muszę ćwiczyć, by móc go kiedyś godnie zastąpić - mówi
skromnie Hubert Kościelski.
Jeśli tacy ludzie będą angażowali się w muzyczne życie powiatu, to o działalność orkiestry możemy być naprawdę spokojni.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?