Można by rzec, że to zrządzenie losu. Światło dzienne ujrzała bowiem, przetłumaczona na język polski, publikacja pastora Hermana Krickau "Dzieje gminy ewangelickiej w Sierakowie w latach 1776 - 1876". Książka pojawiła się na lokalnym rynku zupełnie przypadkowo w momencie, kiedy zabytkowy kościół w Sierakowie, po latach zaniedbań, zawalił się.
Autorem pracy jest pastor sierakowskiej parafii w latach 1867 - 1891, który napisał ją w związku z obchodami 100-lecia jej istnienia. Publikacja wydana została wówczas oryginalnie w języku niemieckim, w ograniczonym nakładzie. Jedna z kopii książki znalazła się w posiadaniu mieszkańca Sierakowa - Tadeusza Andrzejewskiego, który udostępnił ją pracownikom sierakowskiego muzeum. W tłumaczenie i opracowanie książki zaangażował się też międzychodzki historyk Artur Paczesny. - Publikacja, wzbogacona zdjęciami ze zbiorów Tadeusza Andrzejewskiego, stanowi cenne źródło dla poznania dziejów regionu - mówi Robert Jędrzejczak, dyrektor Muzeum Zamku Opalińskich.
Podczas promocji książki wybuchła dyskusja o tym, co dalej z sierakowską świątynią?
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?