Sportowe podsumowanie roku. Największe sukcesy w powiecie międzychodzkim

Sportowe podsumowanie roku. Subiektywny przegląd największych sukcesów i najważniejszych wydarzeń autorstwa Leszka Furmanna.

Miniony rok był, moim zdaniem, bardzo udany dla powiatowego sportu. Kilka razy brakowało przysłowiowej kropki nad "i", jednak kiedy porównałem poziom lokalnych zespołów sportowych sprzed pięciu lat, gdy zaczynałem pracę w "Tygodniu", z obecnym to widzę wyraźny progres.

Niniejsze podsumowanie minimalnie różni się o tego w wydaniu papierowym. Powiększyłem je o jedno wydarzenie, zdecydowanie jedno z topowych, dla którego zabrakło po prostu miejsca na łamach, jednak nie umniejsza to ogromnej historii, która została napisana w Luboszu.

Dawid Łapa z Pucharem Świata
Dawid Łapa - moim zdaniem najlepszy sportowiec powiatu 2016. W minionym roku po prostu wygrał najwięcej. Miałem okazję z nim porozmawiać. To skromny chłopak, który ma problemy zdrowotne, ale nie siedzi i nie płacze, tylko bierze się do roboty. I pomimo dziecięcego porażenia mózgowego przywozi dwa złote medale z Pucharu Świata w Rumii! Niejednokrotnie w tym roku rywalizował też jak równy z równym z osobami w pełni sprawnymi. Czapki z głów przed Tobą i resztą chłopaków, którzy też przywożą medale z dużych imprez. I chapeau bas Waldku!

VII Gala Sportów Walki w Międzychodzie
Co, nudne to już prawda? Nudne, że rok po roku w naszym zestawieniu znajduje się Gala Sportów Walki? Bzdura! To się nazywa klasa! Poprzeczka zawieszona bardzo wysoko cały czas jest pokonywana, a nawet podnoszona. Klub MMA Devil po raz siódmy zrobił imprezę głośną na całą Polskę. I nie ma tu krzty przesady, bo w naszej hali rok po roku goszczą super gwiazdy MMA, a w ringu walczą czołowi zawodnicy rankingów. Wiecie, ile to wymaga przygotowań i poświęcenia? Zapytajcie Przemka i jego armii. Wielkia piątka!

Mistrzostwo Warty Międzychód
Mam ochotę rzucić konkretnym mięsem kiedy przypominam sobie ten cały chory system WZPN. Jestem wkurzony, że przez kilka lat zwycięstwo w lidze oznaczało awans, a akurat teraz, jak w końcu się udało, kiedy wreszcie Warta była tak wielka jak marzyliśmy, to zmienili system i po wyrównanych barażach dalej gnieździmy się w IV lidze. Wkurzony jestem serio. Jednak mam nadzieję, że zespół się nie podda. Pierwsza runda nowego sezonu nie jest wymarzona, ale jest nieźle, może być lepiej. A w tym zestawieniu lądujecie za Mistrzostwo IV Ligi. To była bomba!

Zieloni Lubosz w IV lidze
To bez wątpienia największy sukces w historii małego klubu z wioski położonej między Pniewami a Kwilczem. Pamiętam jak dziś moje początki w "Tygodniu" i derby w B-klasie z udziałem Orła Łowyń i Zielonych. Od tamtego czasu minęło zaledwie pięć lat, a do klubu z Lubosza mam szczególny sentyment, ponieważ rozwijał się on niejako razem ze mną. Na moich oczach, tak jak na oczach wielu kibiców, Zieloni stali się zespołem poukładanym, zdyscyplinowanym taktycznie, grającym świetnie z kontry i grającym o ogromne sukcesy. Po każdym awansie malkontenci wspominali, że to wszystko kiedyś się skończy, że zaraz klub się rozpanie, że to już szczyt możliwości. A jednak z roku na rok Zieloni udowadniali, że dla nich szczytu nie ma i za to bardzo szanuję szczególnie tych chłopaków, którzy niedawno biegali w gumowych korkach po kartofliskach pokroju Sarbii czy Gaju Wielkiego. Życzę utrzymanie w IV lidze!

Biegowy powiat
XII Bieg Świętojański, Triathlon Sieraków, V Półmaraton o Puchar Krotoski-Cichy, Cross Sierakowski, IV Międzychodzka Dziesiątka z Pompą, II Maraton Puszczy Noteckiej. Tyle tego, że za każdym razem się boję, że o czymś zapomniałem. Naprawdę robota wykonana przy przeprowadzeniu tych wszystkich zawodów jest ogromna. Bez wątpienia dzięki tym imprezom nasz powiat staje się zagłębiem biegowym, a realna promocja wykracza daleko poza jego granice. Drodzy włodarze - tu się należy wsparcie!

Nowi pasjonaci na mapie powiatu
Sekcja żeglarska MTTiSW wdarła się na scenę lokalnego sportu przebojem. W tym momencie uścisk dłoni należy się człowiekowi, który przeniósł amatorskie pływanie na jeziorku do poziomu klubu sportowego regularnie występującego w regatach. Paweł Piepiora ma do tego serce i zaraża pasją młodych żeglarzy, którzy mogli się pokazać choćby podczas czerwcowych zawodów w Międzychodzie. To był bez wątpienia rok ogromnego postępu dla lokalnego żeglarstwa. Czekamy na więcej!

Ostra jazda bez trzymanki
Obok żeglarstwa drugą dyscypliną, która wzięła się jakby znikąd i niezwykle prężnie się rozwija jest MTB. Nie przypominam sobie, byśmy dwa czy trzy lata temu w ogóle wspominali o zawodach z udziałem lokalnych kolarzy górskich. Teraz ekipa MTB MarboPur zmierza prostą drogą do miana profesjonalnej drużyny sportowej. Są obozy szkoleniowe, treningi i regularne występy w największym w regionie cyklu Grand Prix MTB Kaczmarek-Electric. Niektórzy kolarze osiągają już pierwsze sukcesy i choć nie są one wielkie, to widać znaczący progres i stąd miejsce w tym zestawieniu.

Kolejne sierakowskie złote pokolenie?
Koszykówka w Sierakowie ma wieloletnią tradycję. Szczególnie w pamięci pozostaje nam pokolenie koszykarzy Kormorana, którzy w swoim roczniku wygrali dosłownie wszystko, a potem rozjechali się po całej Polsce, występując w wielu solidnych seniorskich zespołach. Trener Jarosław Czekała wziął teraz pod swoje skrzydła kolejne pokolenie, grające już w nowym klubie - Basketball Club Sieraków. Utworzenie tego zespołu uznałem za jedno z ważniejszych wydarzeń tego roku. Coś mi mówi, że to może być zespół szyty na miarę starszych kolegów, na co wskazują też pierwsze wyniki ligowe.

Słowo na koniec
Mieszkam na stałe w Poznaniu, gdzie studiuję dziennie. Niejednokrotnie słyszę uwagi, że nie ma aktualnych zdjęć czy informacji. To wszystko prawda. Mam świadomość, że nie przeskakuję obecnie poprzeczki, którą zawiesiłem sobie bardzo wysoko wrzucając obszerne galerie z meczów najniższych lig czy utrzymując stały kontakt z działaczami, trenerami i sportowcami. Dlatego tym bardziej chciałbym docenić kluby, które słowo „informacja” traktują poważnie i wysilają się na tyle, by po meczu fotkę albo choćby wstawić krótką informację na swój profil na Facebooku. Wszystkim klubom umieszczonym na grafice dziękuję za prawdziwie owocną współpracę. Reszcie polecam zastanowić się albo nad stworzeniem logotypu albo nad tym czy informacja nie jest czasem jednym z podstawowych narzędzi funkcjonowania klubu.