Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Światełko w tunelu dla linii kolejowej nr 363 Rokietnica - Międzychód

Krzysztof Sobkowski
Zastopowanie planów likwidacji linii kolejowej Rokietnica – Międzychód, z perspektywą jej odbudowy i napisanie petycji w tej sprawie do PKP – takie od wczoraj jest stanowisko władz gmin, na terenie których przebiega linia kolejowa nr 363. Petycja powinna być gotowa do końca miesiąca.

Wcześniej PKP zamierzało rozebrać torowisko, oddać grunty samorządom, które z kolei miały wykorzystać je na ścieżkę rowerową. Spotkało się to ze sprzeciwem społeczeństwa powiatu międzychodzkiego. Linia, choć nieczynna, jest łącznikiem stolicy powiatu z Poznaniem.

– Likwidacja linii kolejowych trwa od lat. W Wielkopolsce najbardziej poszkodowany został Międzychód. W ostatnich latach Urząd Marszałkowski zmodernizował linię Poznań – Wolsztyn oraz Poznań – Wągrowiec. Teraz aż prosi się Międzychód – mówi Włodzimierz Łęcki, były wojewoda poznański. – Linia nr 363 może w przyszłości być motorem rozwoju tego regionu i to także motorem rozwoju gospodarczego – podkreśla.

– Historia będzie pamiętała kto linię zbudował i kto ją zrujnował. Obyśmy nie byli to my – przestrzega redaktor naczelny „Świata Kolei”, Ryszard Pyssa.
To oburza samorządowców. – Linia jest w złym stanie, część torów jest rozkradziona, przejazdy są zaasfaltowane. Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że samorządy będą likwidować kolej. Właścicielem jest PKP, a nie my. Gminy nie mają pieniędzy na zadania, które do nas nie należą – mówi burmistrz Pniew, Jarosław Przewoźny. Wtóruje mu włodarz Międzychodu, Roman Musiał: – Kiedy zawieszano ruch na tej linii, działo się to bez naszego udziału. Jak trzeba ratować, to nagle samorządy mają pomóc. Nie godzimy się na takie stawianie sprawy – stwierdza.

Wicemarszałek Wielkopolski Wojciech Jankowiak nie pozostawił złudzeń: – Na pewno do 2020 roku samorządu wojewódzkiego nie będzie stać na remont.
Remigiusz Grochowiak z Instytucji Rozwoju Kolei przekonuje, że warto uprzątnąć linię Rokietnica – Międzychód i czekać na lepsze czasy. – Największą szansą dla regionu jest kolej turystyczna, która w ostatnim czasie przeżywa renesans. Rozbiórka linii będzie katastrofą turystyczną regionu, a być może za 10 lat będą na to fundusze – stwierdza.

Więcej 13 czerwca w Tygodniu Międzychodzko - Sierakowskim

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto