Światła w Sierakowie - Zabrakło kasy?

Światła w Sierakowie przy przejściu dla pieszych w sąsiedztwie sierakowskiej Szkoły Podstawowej mają być. Będą? Trudno odpowiedzieć dziś na to pytanie, ponieważ zabrakło pieniędzy. Kwota realizacji zadania w kosztorysie po wykonaniu projektu okazała się być zbyt niska. Co więc dalej ze światłami w Sierakowie, o które walczą rodzice uczniów SP i rada gminy?

CZYTAJ TAKŻE:
>> Światła w Sierakowie. Będą w tym roku?
>> Światła w Sierakowie są potrzebne? Feralne skrzyżowanie?

- Starostwo Powiatowe w Międzychodzie w oparciu o wcześniejszą korespondencje i uzyskaną w kwietniu 2014 roku deklaracje Gminy Sieraków odnośnie dofinansowania w/w zadania w kwocie 25.000 zł, zleciło opracowanie dokumentacji projektowej w/w sygnalizacji. W związku z lokalizacją sygnalizacji w bezpośrednim sąsiedztwie parkingów, istniejącymi przy skrajni jezdni drzewami, bliskością wiaduktu kolejowego oraz ukształtowaniem terenu ze względów bezpieczeństwa koniecznym stało się wyposażenie jej nie tylko w sygnalizatory słupowe, ale również w dodatkowe sygnalizatory umieszczone na wysięgniku nad jezdnią. Ponadto w oparciu o w/w czynniki koniecznym stało się umieszczenie na słupach w odległości ok. 50 m od przejścia, detektorów prędkości celem bezpiecznego wyhamowania pojazdów przy zapalonym czerwonym świetle przed przejściem dla pieszych - informuje kierownik Wydziału Komunikacji i Dróg w Starostwie Powiatowym w Międzychodzie, Mariusz Osowski.

Dodaje, że konieczność zastosowania, ze względów bezpieczeństwa, w/w rozwiązań projektowych spowodowała zasadniczy wzrost kosztów wykonania sygnalizacji z szacunkowych ok. 40 tys. do blisko 78 tys. brutto. - W związku z powyższym w oparciu o wykonaną dokumentacje i kosztorysy pismem z dnia 8.09.2014 r. zwrócono się do Burmistrza Gminy Sieraków o zwiększenie środków o 40 tys. złotych na realizacje tego zadania.
Zwiększenie środków pozwoli na realizacje przez Starostwo tego zadania w oparciu o wykonaną dokumentację - wyjaśnia finansową stronę montażu świateł w Sierakowie.

Sprawa świateł w Sierakowie przy miejscowej podstawówce pozostaje więc nadal tematem otwartym. Jak długo?