Harcerska brać dla Ukrainy
Idee braterstwa, które przyświecają ruchowi harcerskiemu wpisują się także w działania społeczne dedykowane obywatelkom i obywatelom Ukrainy. Dla wielu z nich powiat szamotulski stał się drugim, tymczasowym domem, w którym znaleźli nie tylko bezpieczne schronienie, ale i nowych przyjaciół.
Do grona osób o wielkich sercach - spieszących z bezinteresownym wsparciem - zaliczyć należy również harcerki oraz harcerzy z Szamotuł. To z chęci niesienia pomocy, a przede wszystkim zaś z wartości kryjących się w integracji i pragnienia wspólnej zabawy narodził się pomysł organizacji polsko - ukraińskiej majówki.
Na wydarzenie zaprosiła Komenda Hufca ZHP im. Armii Poznań w Szamotułach oraz 10 Środowiskowy Szczep Harcerski "Antydes", a jego organizację wsparł Szamotulski Ośrodek Kultury. Majówka odbyła się w sobotę, 21 maja na terenie bazy obozowej Hufca ZHP Szamotuły w Jeleńcu nieopodal Sierakowa.
Polsko - ukraińska majówka w Jeleńcu
Ukraińskie rodziny dotarły tu autokarem - co prawda nie do samej bazy z uwagi na trudny teren, ale krótki spacer dopełniony grą terenową (goście mogli w jego trakcie poznać ptaki żyjące w lasach) stał się ciekawą zapowiedzią imprezy, która po brzegi wypełniona została atrakcjami.
Druh Krzysiek zaprosił do udziału w tabacie, czyli krótkiej rozgrzewce w rytm skocznej muzyki. Wykonując proste ćwiczenia, rozradowana grupa aplikowała sobie sporą dawkę endorfin, dodatkowo "podkręcając" już i tak wyśmienite nastroje.
Spalone podczas rozgrzewki kalorie, goście uzupełniali zajadając się pysznymi wypiekami. Druhna Katarzyna Grążka - pomysłodawczyni wydarzenia - zaprosiła na słodki poczęstunek przygotowany zarówno przez harcerską brać, jak i panie z Ukrainy. Uczestnicy i uczestniczki poddali się ożywionym rozmowom, zacieśniając koleżeńskie więzi.
Atrakcji nie brakowało!
Chwilę przed południem rozpoczęły się "harce po lesie" . Był to cykl 14 konkurencji, podczas których - niekiedy w bardzo humorystyczny sposób - testowano wiedzę z przyrody oraz sprawność fizyczną. Zawodniczki oraz zawodnicy w drużynach składających się z 7 lub 8 osób zmierzyli się m.in. w rzutach piłeczkami do celu i łowieniu rybek. Rozpoznawali tropy zwierząt, zamieniali się w skaczące zające, wspólnie rysowali i sprzątali las.
Po obiedzie natomiast dzieci udały się na wielką wyprawę po skarb! Najpierw wysłuchały jednak bajki o księciu, który zabłądził w gęstym lesie i pustelniku, który go uratował. Aby wynagrodzić swego wybawcę książę ofiarował mu skarb, ale pustelnik nie dbał o bogactwa i podarunek księcia schował w lesie.
- I właśnie na poszukiwanie ukrytego skarbu wyruszyły dzieci. W trakcie poszukiwania wykonywały różne zadania. Wyprawa zakończyła się sukcesem – dzielni poszukiwacze po wykonaniu wszystkich zadań odnaleźli skrzynię pełną słodkości - relacjonuje druhna Katarzyna Grążka.
Harcerski krąg
Dzień pełen atrakcji, dobrych emocji i niezapomnianych wrażeń zakończyły pląsy na zaimprowizowanym parkiecie. Uczestnicy i uczestniczki tańczyli „belgijkę” oraz „czekoladę” a druhna Marta Bartkowiak - by urozmaicić zabawę - „importowała” nawet pląsy z Ukrainy.
Organizatorzy podsumowali również "harce po lesie", nagradzając wszystkich zawodników i zawodniczki pamiątkowymi medalami. Tuż przed wyjazdem do Szamotuł połączył ich tradycyjny, harcerski krąg i "Pieśń pożegnalna".
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?