Za nową karetkę Szpital Powiatowy w Międzychodzie zapłacił blisko 460 tys. zł. 400 tys. zł szpital pozyskał z budżetu państwa, ze środków Ministerstwa Zdrowia ulokowanych w „Programie wymiany ambulansów”. Oprócz tego 30 tys. zł dołożyła gminy Kwilcz i 20 tys. zł dała gmina Międzychód. Brakujące 10 tys. zł szpital dołożył ze środków własnych.
Oprócz tego, zanim szpital otrzymał decyzję z Ministerstwa Zdrowia o dofinansowaniu zakupu, 370 tys. zł w swoim budżecie na ten cel zabezpieczył organ założycielski lecznicy, czyli Powiat Międzychodzki, 30 tys. zł gmina Sieraków i 10 tys. zł gmina Chrzypsko Wielkie. Później okazało się jednak, że te pieniądze nie będą potrzebne, więc czy szpital będzie chciał kupić drugą nową karetkę? Jest taka szansa.
- Nowa karetka już dziś będzie funkcjonowała w systemie ratownictwa medycznego. Trafi do Sierakowa i będzie dostępna od godziny 20 - mówi Bartosz Grobelny, dyrektor Szpitala Powiatowego w Międzychodzie. - Za zabezpieczone w budżetach pieniądze będziemy zabiegać o zakup jeszcze jednej karetki, wieży endoskopowej, a także sprzętu do dezynfekcji pomieszczeń po pacjentach. Zabiegamy też o zakup nowego aparatu RTG - dodaje.
Endoskop w ostrożnych szacunkach może kosztować ok. 400 tys. zł, a RTG nawet ok. 700-800 tys. zł.
Warto przypomnieć, że konieczność zakupu nowej karetki dla Szpitala Powiatowego w Międzychodzie to pokłosie zmian przepisów dotyczących organizacji systemu ratownictwa medycznego w Polsce. Od 1 kwietnia 2019 roku zmieniły się przepisy, na mocy których system ratownictwa medycznego wrócił w ręce państwowe. Dla powiatu międzychodzkiego była to kluczowa zmiana, bo od tego czasu Pogotowie Ratunkowe - dotychczas obsługiwane przez prywatnego przedsiębiorcę - wróciło jako podmiot zarządzany przez Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej, czyli Szpital Powiatowy w Międzychodzie. Według nowych przepisów prywatne podmioty nie mogły już wziąć udziału w przetargach na ratownictwo medyczne. W Wielkopolsce powstały dwa rejony operacyjne pogotowia. Jeden - rejon koniński, drugi poznański. W skład tego drugiego, razem z 12 innymi powiatami (złotowskim, pilskim, czarnkowsko - trzcianeckim, chodzieskim, wągrowieckim, obornickim, szamotulskim, nowotomyskim, grodziskim, wolsztyńskim, poznańskim i miastem Poznań), wszedł powiat międzychodzki. Dyspozytornia tego rejonu mieści się w Poznaniu, w siedzibie Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego. To tam fizycznie pracują dyspozytorzy, którzy odbierają telefony alarmowe od mieszkańców tej części województwa. Dzięki zmianom Szpital w Międzychodzie ponownie zaczął zarządzać pogotowiem. Zgodnie z ustaleniami - są tu przewidziane dwie karetki. Pierwsza, to stacjonujący w Międzychodzie zespół specjalistyczny (a więc z lekarzem), drugi z kolei to zespół podstawowy (sami ratownicy medyczni), którego podstacja znajduje się w Sierakowie. Międzychodzka „S-ka”, to auto z 2006 roku. Ambulansu do Sierakowa szpital nie miał, bo stan techniczny drugiego auta - wykorzystywanego do transportów międzyszpitalnych - był na tyle zły, że nie zdecydowano się dopuścić go do pracy. Zamiast tego od kwietnia karetka typu „P” była wypożyczana z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu. Miało to być rozwiązanie tymczasowe, a władze lecznicy oraz powiatu miały zrobić wszystko, by problem rozwiązać. No i się udało.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?