Tęcza zajmuje obecnie przedostatnie miejsce w tabeli. Nic zatem dziwnego, że Rzemieślnik pojechał do Lulina po komplet punktów. Gospodarze nie sprawili przyjezdnym większych problemów. Po pierwszej połowie Rzemieślnik prowadził już 1:3. Po zmianie stron podopieczni Pawła Zielińskiego dołożyli do swojego dorobku kolejne dwie bramki i zakończyli mecz pewnym zwycięstwem 1:5. Jesienią, w meczu na wodzie, kwilczanie zaledwie zremisowali z tym samym rywalem 0:0.
Zobacz także >>> Zieloni po emocjonującej końcówce wywieźli z Kaźmierza trzy punkty
Po dwie bramki dla Rzemieślnika zdobyli Witold Orzeł i Bartosz Prętki. Na liście strzelców zameldował się także Marcin Buszkiewicz, który dodatkowo w drugiej połowie obejrzał drugą zółtą kartkę i wyleciał z boiska. W meczu z Tęczą sędzia nie szczędził zresztą zawodnikom żółtych upomnień. W jego notatniku znalazło się wiele nazwisk kwileckich zawodników.
Po słabej serii sześciu spotkań bez zwycięstwa Rzemieślnik wyraźnie się odbudował i niedzielne zwycięstwo było dla niego już trzecim z rzędu.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?