Tlenek węgla podtruł kobietę i dziewczynkę

Od początku podejrzewano, że przyczyną omdlenia mogło być zatrucie tlenkiem węgla. Dlatego po wejściu do mieszkania strażacy sprawdzili stężenie tego gazu. Najwyższe zmierzyli w łazience. Miernik gazu wyświetlił wynik 10 ppm CO (0,001 proc. objętości powietrza), pomimo że mieszkanie było już wstępnie przewietrzone przez właściciela. Ostrożne szacunki strażaków mówią, że przed przewietrzeniem przekraczało 100 ppm. – Poziom 40 ppm wystarczy, żeby zemdlało dziecko, a 100 ppm (0,01 % tlenku węgla w powietrzu), żeby przytomność straciła osoba dorosła – powiedział rzecznik prasowy powiatowej komendy Państwowej Straży Pożarnej, aspirant Sławomir Madaj.
Eakuowano osoby, które przebywały w mieszkaniu. Kobieta i 12–letnia dziewczynka z objawami zatrucia tlenkiem węgla zostały zabrane do szpitala. Strażacy dokładnie przewietrzyli dom. Akcja trwała pół godziny. Prawdopodobną przyczyną wysokiej zawartości tlenku węgla była niesprawna instalacja wentylacyjna w łazience, gdzie zainstalowany był piecyk gazowy. – Kolejny raz apelujemy do mieszkańców o przestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa w okresie grzewczym, podczas którego powinniśmy zwrócić szczególną uwagę na szczelność i drożność przewodów wentylacyjnych, kominowych oraz sprawność urządzeń grzewczych – dodał Sławomir Madaj.