Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragedia na plaży Jeziora Kwileckiego w Orzeszkowie: nie żyje 16-letni chłopak

Redakcja
Tragedia na plaży Jeziora Kwileckiego w Orzeszkowie (29.07.2019) - zdjęcie ilustracyjne.
Tragedia na plaży Jeziora Kwileckiego w Orzeszkowie (29.07.2019) - zdjęcie ilustracyjne. Krzysztof Szymczak
Tragedia na plaży Jeziora Kwileckiego w Orzeszkowie. W wodzie utopił się 16-letni chłopak.

Do tragedii doszło dzisiaj (poniedziałek 29 lipca) około godziny 13. Z relacji policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Międzychodzie wynika, że 16-letni chłopak, mieszkaniec gminy Kwilcz, poinformował swoją rodzinę o swoich zamiarach i pojechał wykąpać się w wodzie Jeziora Kwileckiego w pobliskim Orzeszkowie. Plaża w tym miejscu jest strzeżona przez dwóch ratowników, który tego dnia byli na kąpielisku.

- Z tego, co udało nam się ustalić, chłopak przyjechał na plażę i poprosił ratowników o możliwość wypożyczenia maski z rurką do nurkowania, gdyż w jeziorze znajduje się wydzielona strefa do nurkowania - mówi Mirosław Jakubszek z Komendy Powiatowej Policji w Międzychodzie. - W pewnym momencie ratownicy zauważyli, że chłopak zniknął pod powierzchnią wody. Rozpoczęli poszukiwania i wezwano służby - dodaje.

Chwilę później na plaży pojawili się strażacy z powiatu międzychodzkiego, łącznie siedem zastępów, także z łodziami. Wezwano też specjalistyczną grupę ratownictwa wodnego z Poznania.

- Strażacy przejęli od ratowników poszukiwania i po jakimś czasie znaleźli chłopaka w pobliżu tej strefy, gdzie nurkował. Wyciągnęli go na brzeg i podjęli akcję reanimacyjną, po czym przekazali go także zespołowi ratownictwa medycznego, który w międzyczasie dotarł nad jezioro. Niestety po chwili lekarz stwierdził zgon - mówi Paweł Piaskowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Międzychodzie.

Na miejscu cały czas pracuje policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Szamotułach.

Jezioro Kwileckie nie należy do tych najgłębszych na Pojezierzu Międzychodzko-Sierakowskim. Średnia jego głębokość wynosi niespełna 4 metry. W najgłębszym miejscu ma nieco ponad sześć metrów. Niestety nie pierwszy raz w ostatnich latach doszło do tragedii w tym jeziorze.

W październiku 2012 roku w Jeziorze Kwileckim utopiło się trzech mieszkańców powiatu międzychodzkiego. Mieli wówczas kolejno 34, 37 i 52 lata. Wybrali się na ryby i łowili z łodzi. Nie wrócili do domów na noc. Rano zaniepokojone rodziny wędkarzy zgłosiły zaginięcie mężczyzn. Kilka godzin później płetwonurkowie ze specjalistycznych jednostek straży pożarnej oraz policji z Poznania przeszukiwali jezioro przy pomocy sonaru. Po pięciu godzinach znaleźli na jego dnie zwłoki wędkarzy oraz zatopioną łódź.

Niecałe cztery lata później (w lutym 2016 roku) nad tym samym jeziorem rozegrał się kolejny dramat. Wtedy 37-letni mężczyzna wbiegł na lód, który się pod nim załamał. Strażakom udało się szybko dotrzeć do mężczyzny. Podjęto reanimację, która się powiodła. Niestety mężczyzna zmarł później w poznańskim szpitalu.

Mimo wielu apeli o ostrożność nad wodą, ciągle dochodzi do zbyt wielu tragedii. W 2018 roku w Polsce utonęło 545 osób. W tym roku, tylko w czerwcu życie nad wodą straciło 113 osób. W lipcu - do ostatniej niedzieli - 68. Najczęściej przyczyną tych tragedii jest kąpiel pod wpływem alkoholu, następnie kąpiel w miejscach niestrzeżonych, kąpiel w miejscach zabronionych, nieostrożność podczas przebywania nad wodą i nieostrożność w czasie łowienia ryb.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto