Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragedia w Boszkowie. 15-latek utonął po skoku z roweru wodnego. Zniknął pod wodą na oczach znajomych

Michał Wiśniewski
Michał Wiśniewski
Dron Loty Usługi Leszno
15 latek z Sulechowa utonął w niedzielę 19 czerwca 2022 w jeziorze Dominickim w Boszkowie. Około godziny 18.00 w odległości 200 metrów od głównej plaży pod woda zniknął nastolatek skaczący z roweru wodnego. Jego ciało wyłowiono z wody kilka godzin później.

Ciało 15-latka znaleziono pod wodą przed godziną 22.00. Pierwsze zgłoszenie o problemach w wodzie służby dostały po18.00 w niedzielę 19 czerwca 2022. Zgłoszenie mówiło o tym, że do zniknięcia pod wodą skoczka doszło w okolicach plaży głównej.

ZOBACZ TEŻ:

Rower wodny, który wypłynąć miał w głąb jeziora i znajdował się około 200 metrów od głównej plaży. To tam miało dojść do dramatycznych wydarzeń. Z relacji świadków wynika, że skacząca z jednostki pływającej osoba zniknęła nagle pod wodą. Nikt nie potrafił jej pomóc.

Dramat w Boszkowie. Utonięcie15 -latka, który wskoczył do wody

Mamy namierzony żółty rower wodny, z którego miał wyskoczyć mężczyzna. Z relacji osób na rowerze wodnym wynika, że mężczyzna wskoczył do wody z roweru. Ruszamy - mówi nam Waldemar Chwalczuk z WOPR w Lesznie, który jako jeden z pierwszych dotarł na miejsce zdarzenia. Skończył dyżur wodny o 17.00, ale wezwano go krótko później do tej akcji.

ZOBACZ TEŻ:

Osoby płynące rowerem wodnym nie miały na sobie kapoków. Poszukiwaną osobą był 15-latek z Sulechowa.

Boszkowo oblężone 19 czerwca 2022. Ratownik: ,,wszystkie jednostki do wypożyczenia były na wodzie''

Boszkowo w ten weekend przeżywa oblężenie. Upał sprawił, że nad wodą jest rekordowa liczba ludzi w tym roku.

- Do godziny 15.00 miałem służbę patrolową nad jeziorem. W Boszkowie są tysiące ludzi. Bardzo wiele osób w wodzie. Chyba wszystkie jednostki pływające możliwe do wypożyczenia były dziś na wodzie -przyznaje Marcin Grobelny z WOPR w Lesznie.

Dzieci bez kapoków na rowerze wodnym w Boszkowie - kolega tonął na ich oczach

Teraz wiadomo, ze rowerem wodnym na jezioro Dominickie wypłynęła grupa nastolatków. Jednostka, jak się dowiadujemy, nie była wyposażona w ani jeden kapok, ani koło ratunkowe. Tak podstawowy sprzęt jest nieoceniony w przypadku problemów w wodzie.

- Na widok osoby mającej problemy w wodzie rzucenie kapoka, czy koła jest ratowaniem życia. Jestem przerażony brakiem edukacji wodnej - mówił nam w czasie działań Waldemar Chwalczuk z WOPR w Lesznie, uczestnik akcji poszukiwawczej.

Poszukiwania z sonarem - znaleziono ciało

Pierwsze zejścia pod wodę nurków w okolicach dryfowania roweru wodnego nie przyniosły rezultatów. Jezioro Dominickie jest głębokim akwenem. Ciało nastolatka wyłowiono między 21.00 a 22.00. Dalsze czynności w sprawie prowadzi leszczyńska prokuratura.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto