"Pana Jasia" znali wszyscy, którzy choć raz odwiedzili międzychodzki Stadion Miejski przy ulicy Sportowej. Tam bowiem przez wiele lat pracował śp. Jan Żurek.
Na stadionie był zawsze, kiedy swój mecz grała Warta Międzychód i to bez względu na to, czy była to drużyna seniorów, czy któraś z młodzieżowych. Przy tak zwanym "Domu Sportowca" miał nawet swoją poduszkę, gdzie zawsze zasiadał i oglądał treningi piłkarzy Warty.
Kiedy mógł dopingował także Sokoła Marbo Międzychód.
Zaglądał do tenisistów z KTS Jeziorak Międzychód.
Zawsze był na bieżąco z wszystkimi wynikami międzychodzkich lekkoatletów.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?