Wchodzą do sklepu we troje: dwie kobiety (jedna z nich w zaawansowanej ciąży) i młody chłopak. Od razu rozpoznają ekspedientki, szybko rozpoczynają sympatyczną rozmowę, jakby z pracownikami sklepu znali się od lat. W międzyczasie dwoje z nich ogląda sklepowy asortyment, po czym wszyscy dziękują za rozmowę i wychodzą. Dopiero po czasie okazuje się, że ze sklepowych wieszaków i półek – jak kamfora – znika odzież.
Gdzie? W torbach, które niechciani goście zawsze mają ze sobą. Podobny schemat działania złodziei powtórzył się w kilku międzychodzkich sklepach. Sprawę badają już funkcjonariusze policji. Warto jednak zwrócić na to uwagę i jeśli w okolicy pojawią się podobne osoby, alarmować policjantów.
Więcej czytaj w środowym wydaniu (6 czerwca) wydaniu Tygodnia Międzychodzko - Sierakowskiego.
Wideo
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!