Tulipan w Chrzypsku Wielkim. Jakie będzie miał imię?

Bogdana Królika i jego Hurtowni Ogrodniczej „Królik” w Chrzypsku Wielkim mieszkańcom powiatu międzychodzkiego przedstawiać nie trzeba. Ale o nowych przedsięwzięciach firmy co jakiś czas napisać warto.
Firma „Królik” słynie w kraju nie tylko z tulipanowych ogrodów, których właścicielom pozazdroszczą sami Holendrzy. Firma słynie też z Międzynarodowych Targów Tulipanów, które co roku w maju przyciągają do małego Chrzypska Wielkiego tysiące gości. Co roku też podczas majówki „chrzczona” jest nowa odmiana tulipana. Do tej pory domeną chrzypskich tulipanów była polska polityka. Były więc odmiany „Maria Kaczyńska” i „Lech Kaczyński”, „Jolanta Kwaśniewska” i „Aleksander Kwaśniewski”, „Anna Komorowska” i „Bronisław Komorowski”. Była też linia premierów. Swojego tulipana w chrzypskiej kolekcji ma „Leszek Miller”, czy „Jerzy Buzek”.

Bogdan Królik zawsze podkreślał, że za drzwiami jego firmy polityczne nazwiska tracą moc, bo kwiaty łagodzą obyczaje. W ubiegłym roku zapowiedział nawet, że planuje „chrzcić” nową linię tulipanów - noszącą nazwiska znanych polskich sportowców, olimpijczyków.

Dotarliśmy do informacji, że pierwszym tulipanem „sportowym” w Chrzypsku Wielkim ma być tulipan noszący imię znanego polskiego sportowca, rekordzisty Europy na 100m, jednego z najszybszych „białych ludzi” - Mariana Woronina. Jego „chrzest” ma się odbyć już w maju 2017 roku w Chrzypsku Wielkim.

Zobacz także:
>> Tulipan w Chrzypsku Wielkim to już tradycja. Co czekało w 2016 roku?

- Jest taka propozycja, ale jeszcze za wcześnie by mówić o szczegółach - potwierdza Bogdan Królik.
Nie wiadomo jeszcze jak będzie wyglądał nowy tulipan i jakie będą jego cechy szczególne. Bogdan Królik podkreśla z humorem, że kwiat będzie musiał być szybki i najlepiej, jakby zakwitał w ciągu 10 sekund. Jak będzie naprawdę? Na szczegóły trzeba poczekać. Warto bowiem zdawać sobie sprawę, że rejestracja nowej odmiany tulipana w Królewskiej Księdze Rejestru Nowych Odmian w Holandii to nie jest wcale procedura łatwa do zrealizowania. A sam proces wyhodowania kwiatu to okres nawet kilkunastu lat.