Osobowy Opel Astra jechał od Sierakowa w stronę Międzychodu. Na nieczynnym przejeździe kolejowym pomiędzy Ławicą a Zatomiem Starym kierowca stracił panowanie nad pojazdem i chwilę później wylądował w przydrożnym rowie.
- W samochodzie oprócz kierowcy znajdowało się jeszcze dwóch pasażerów. Wszyscy to ludzie młodzi w wieku około 20 lat, mieszkańcy miejscowości pod Poznaniem - mówi Jan Wieczorek z Komendy Powiatowej Policji w Międzychodzie.
Kierowca mógł jechać zbyt szybko na tym odcinku drogi. Wzniesienie, na którym znajduje się nieczynny przejazd kolejowy, mógł zadziałać jak odskocznia dla auta. Prowadzący stracił nad nim kontrolę i wyleciał z drogi.
- Wszyscy trzej mężczyźni trafili do szpitali. Jeden z nich jest nieprzytomny. Badanie trzeźwości wykazało, że kierowca miał 2 promile alkoholu w organizmie - mówi Jan Wieczorek.
W akcji ratunkowej, oprócz zespołów ratownictwa medycznego i policji, brali także udział strażacy z powiatu międzychodzkiego.
- W akcji wzięło udział pięć zastępów straży pożarnej: dwa z JRG Międzychód, OSP Kamionna, OSP Sieraków i OSP Międzychód - zaznacza Paweł Piaskowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Międzychodzie.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?