Wywiad z Edmundem Ziółkiem - wójtem gminy Chrzypsko Wielkie

W tym roku mija szósty rok, od kiedy jest Pan wójtem. Skąd decyzja o kandydowaniu po raz drugi?
Raczej rzadko zakłada się jedną kadencję. Przychodząc do pracy na stanowisko wójta trzeba mieć swój plan rozwoju. Rozpocząłem od spraw organizacyjnych: powołanie Zespołu Szkolno - Przedszkolnego, powołanie Gminnej Spółki Komunalnej, powołanie Gminnego Ośrodka Kultury. Dalej dobór osób do tych instytucji, do współpracy. Kolejną rzeczą to zrealizowanie planów inwestycyjnych na potrzeby tych instytucji i nie tylko, wynikających z potrzeb gminy. Między innymi remont świetlic wiejskich oraz domu kultury, remont przedszkola oraz termomodernizacja szkoły, budowa dróg, rewitalizacja Chrzypska, modernizacja oczyszczalni ścieków. O decyzji o kandydowaniu przesądza chęć kontynuacji oraz obserwacja, czy to dobrze funkcjonuje. To naturalna potrzeba doskonalenia tego co się zrobiło.

Czy obawiał się Pan konkurenta?
W jakiś sposób tak, przecież nie jestem ideałem. Zawsze można zrobić coś lepiej, inaczej, więcej. Niemożliwym jest zaspokoić wszystkie potrzeby i problemy naszych mieszkańców w tak krótkim czasie. Trzeba tylko przekonać do swoich racji, zaangażować w ten proces zmian, proces inwestycyjny mieszkańców.

Z jakim założeniem rozpoczął więc Pan tę kadencję?
Chęć kontynuacji tego co zacząłem, między innymi budowa dróg , kanalizacji. Poprawa infrastruktury sportowej poprzez budowę sali gimnastycznej. Doposażenie świetlic wiejskich, placów zabaw. Kontynuacja gospodarki nieruchomościami poprzez dalsze regulacje własności. Dobre wykorzystanie środków unijnych.

Jak więc ocenia Pan dwa lata, które za Panem?
Oceniam dobrze. To umiarkowany poziom inwestycyjny. Dużo środków przeznaczamy na budowę dróg. Jesteśmy przygotowani do pozyskiwania nowych środków unijnych. W tym czasie wybudowano świetlicę wiejską ze strażnicą w Orlu Wielkim tak bardzo oczekiwaną przez mieszkańców sołectwa.

Największy sukces tej kadencji?
Otrzymanie dofinansowania z PROW-u na budowę dróg w Chrzypsku Wielkim. Zmieni to w znacznym stopniu wizerunek Chrzypska, jako stolicy naszej gminy.

Największa porażka?
Nie rozpoczęliśmy jeszcze budowy sali gimnastycznej, nie zgromadziliśmy dostatecznych środków finansowych.
To jednak priorytet tej kadencji. Czy w związku z tym ma Pan pomysł jak pozyskać środki?
Jest kilka programów, z których możemy starać się o dofinansowanie zadania. Niemniej wciąż toczą się rozmowy. Na pewno się nie poddaję.

Jakie plany na najbliższe dwa lata?
Planuję zmienić organizacyjnie pracę administracyjną Urzędu Gminy oraz podległych jednostek organizacyjnych poprzez utworzenie tzw. centrum usług wspólnych. Powinno to usprawnić naszą pracę, podnieść wydajność i jakość pracy. Plan inwestycyjny jest bardzo wymagający m.in. budowa sali gimnastycznej, kanalizacji do Charcic, wodociągu do Gnuszyna, budowa dróg w Łężeczkach i Chrzypsku Małym. Budowa wiat grillowych, doposażenie świetlic wiejskich.

Czy zmiany oznaczają zwolnienia?
Nie zakładam zwolnień. Niektórym zmieni się profil pracy. Być może zajdzie potrzeba przekwalifikowania.

Czytaj także:
>> Mała Ojczyzna - Duża Sprawa. Zasady plebiscytu

Prognoza pogody dla Wielkopolski: