Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wywiad z Mateuszem Grzelą- trenerem i koordynatorem grup młodzieżowych Warty Międzychód

Adrian Wieczorek
Adrian Wieczorek
Mateusz Grzela- drugi trener seniorów, trener skrzatów, oraz koordynator grup młodzieżowych Warty Międzychód
Mateusz Grzela- drugi trener seniorów, trener skrzatów, oraz koordynator grup młodzieżowych Warty Międzychód facebook
Piłka nożna to nie tylko rozgrywki seniorskie. Także dzieci i młodzież ogrywa się w swoich kategoriach. Warta Międzychód może pochwalić się srebrną gwiazdką w programie certyfikacji szkółek. O pracy z najmłodszymi rozmawialiśmy z Mateuszem Grzelą.

Cześć! W ramach przedstawienia- czym się zajmujesz w Warcie Międzychód?

Obecnie pełnie funkcje drugiego trenera w drużynie seniorów, oraz trenuję drużynę skrzatów, a także jestem koordynatorem grup młodzieżowych w Warcie Międzychód i w Akademii Warty.

Jak wygląda współpraca w Warcie Międzychód?

Myślę, że nie ma na co narzekać. Jest to tak powiązane, że bardzo wiele rzeczy zależy od współpracy z prezesem, który bardzo mocno jest zaangażowany w proces certyfikacji i formalnościowy, a ja zajmuje się szkoleniem. Z pozostałymi trenerami, czy asystentami nie mam nic do zarzucenia, ponieważ każdy jest otwarty na współprace, jeden drugiemu pomaga i to tworzy super więź.

Wspomniałeś o certyfikacji. Jak bardzo różni się trenowanie grupy z certyfikacją, od grupy bez certyfikacji?

W naszym klubie wcale się to nie różni, ponieważ pracujemy na programie co grupa certyfikowana i grupa niecertyfikowana. Różnice pojawiają się, gdy przechodzimy do piłki jedenastoosobowej, ponieważ tam działamy na wykreowanym modelu gry, który chcemy mieć, a z kolei certyfikacja też już nie dotyczy grup piłki jedenastoosobowej. Teraz wszystkie grupy Warty Międzychód pracują na tym samym programie szkolenia, czyli Akademii Młodych Orłów. Trener ma określony plan szkolenia na rok, tworzy plany szkoleniowe miesięczne, a w piłce jedenastoosobowej, czy w rezerwach czy w pierwszej drużynie, trener ma większe możliwości do działania, ale musi się wykazać kreatywnością.

Jak wygląda współpraca trenera i klubu, z rodzicami dzieci?

Tutaj tak na prawdę jest to uzależnione od trenera, a na pewno ta współpraca jest bardzo ważna w grupach najmłodszych. Przy pierwszych krokach w piłce nożnej, rodzic bardzo się angażuje i interesuje grą. Z własnego doświadczenia wiem, że im starszy zawodnik, tym jest większy problem, aczkolwiek mocno to zależy od integrowania grupy przez trenera. Jeszcze nie spotkałem się z tym, aby rodzic odmówił pomocy, a wynika to z tego, że rodzic zawsze będzie chciał dobrze dla dziecka.

Czy jest pod Twoją opieką zawodnik, który już rokuje na świetnego piłkarza?

To trudne pytanie, ponieważ odkąd pracuje już dziesięć lat w Warcie Międzychód, to nauczyłem się, że chociażby na przestrzeni pracy zawodnik, który wydawał się średni czy nierokujący, po pięciu latach stał się zawodnikiem wyróżniającym się. Z drugiej strony też szybko poprzez współprace czy działanie, jakim Lech Poznań się kieruje, bardzo szybko już dokoptowuje zawodników w swoje szeregi. Ogólnie super, jeżeli któryś z naszych wychowanków zagra w ekstraklasie. Jeżeli nie, to kolejnym celem jest gra w seniorach Warty. Na ten moment jest kilku zawodników, którzy rokują na przyszłość, lecz nie wiemy, czy zawodnik, który ma 7, 10 czy 13 lat, będzie na tym samym poziomie w wieku 18 lat. Przykładem jest Michał Zachciał, który jest w drużynie ekstraklasowego Piasta Gliwice. Roczniki w Warcie 2010/11 to są dosyć mocne roczniki, ponieważ na dzień dzisiejszy mamy już trzech zawodników w Lechu Poznań i jednego w Warcie Poznań. Także gdyby dołożyć ich do dzisiejszej kadry 2010/11, to ten rocznik byłby na prawdę silny. Patrząc na wszystkie drużyny Warty, to w każdej drużynie znajdzie się taka "perełka", pokroju np. Jarosława Krysiaka, którzy grali w Warcie i napisali ciekawą piłkarską historię.

Na co stawiasz w szkoleniu dzieci i młodzieży? Czy coś byś zmienił w modelu trenowania?

Szkoląc obojętnie na jakim poziomie, musisz dostosować się do wieku zawodnika. Są cztery fundamenty, które są kluczowe: technika, taktyka, motoryka i mental. Jeżeli któreś z nich jest zachwiane, to można to wyobrazić na przykładzie stołu, czterech nóg i piłki, której jest na blacie. Trzeba podchodzić do tego, aby zachować równowagę przy tych fundamentach. Dla mnie piłka do lat dwunastu to jest sport indywidualny i stawiałbym w głównej mierze na technikę, bo taktyki zawsze można się nauczyć, motoryczne cechy ma się genetycznie, ale można je wytrenować, a mental to praca nad myśleniem na boisku.

Jakie masz cele i plany na przyszłość?

To jest zawsze najtrudniejsze pytanie. Główny cel to najlepszy rezultat w czwartej lidze. Sytuacja nie jest łatwa, ale sytuacja punktowa nie jest także super ciężka. Pierwszy mecz rundy tego nie pokazał, ale jest fantastyczna grupa ludzi i rozbudowany sztab, który jeszcze nie był aż w tak zaawansowanej formie w Międzychodzie. A planów na przyszłość nie jestem w stanie określić, pierwszy raz podjąłem się pracy jako trener seniorów, przeszedłem przez wszystkie etapy grup młodzieżowych i szukam swojego miejsca w piłce nożnej, ponieważ sprawia mi to ogromną radość pracując z młodzieżą. Rozwijam również swoją działalność z indywidualnymi treningami, więc zobaczymy co przyniesie przyszłość. Na ten moment staram się rozwijać w piłce seniorskiej i chce osiągnąć jak najlepszy wynik w czwartej lidze, jak i wychowywać kolejnych zawodników.

rozmawiał: Adrian Wieczorek

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto