XIII Gala Sportów Walki w Międzychodzie, czyli ponad tysiąc osób w międzychodzkiej hali sportowo - widowiskowej i seria 13 niezwykłych walk

Gala Sportów Walki w Międzychodzie odbyła się w tym roku po raz 13. Cieszyła się ogromnym zainteresowaniem mieszkańców, którzy ponad tysiąc biletów na to wydarzenie wykupili w zasadzie w ciągu jednego dnia. Ci, którzy zdecydowali się przyjść do hali widowiskowo - sportowej w Międzychodzie, mogli obejrzeć 13 pasjonujących pojedynków, zarówno męskich, jak i żeńskich, w po raz pierwszy aż trzy pojedynki o pasy mistrzowskie. W wielu z nich wystąpili członkowie MMA Devil Międzychód oraz MMA Devil Wronki, co także jest wyróżnikiem międzychodzkiej gali. Jej charakterystycznym znakiem jest też to, że zawsze prowadzi są mieszkaniec Międzychodu - Dawid Mleczak, a organizuje niezastąpiony Przemysław Knioch ze swoją drużyną MMA Devil Międzychód.

MMA 77kg
Zwyciężył na punkty Oliwier Hryckiewicz vs Tomasz Nawrot

K1 77kg
Dawid Szarek vs Zwyciężył na punkty Jakub Scherfchen

BJJ 80kg
Marcin Bator vs Filip Piechowiak - remis

MMA 73kg
Maciej Łowiński vs Zwyciężył na punkty Krystian Łukaszewski

K1 84kg
Zwyciężył na punkty Łukasz Liechtenstein vs Patryk Nowak

K1 88kg
Robert Fikus vs Zwyciężył na punkty Arkadiusz Zając

MMA 70kg
Igor Skrzypczak vs Zwyciężył przez nokaut Radosław Matysiak

BOKS 88kg
Zwyciężył przez nokaut Hubert Ratajczak vs Mateusz Ziołek

K1 60kg
Klaudia Witusińska vs Zwyciężyła przez nokaut Julia Frąckowiak

BJJ 80kg
Zwyciężył Paweł Trepiński vs Lech Kowalczyk

MMA 70kg - WALKA O PAS GSW
Zwyciężył przez poddanie balachą Piotr Górski vs Sandro Weszka

K1 66kg - WALKA O PAS GSW
Wiktoria Majewska vs Zwyciężyła na punkty Kornelia Białecka

K1 91kg - WALKA O PAS GSW
Zwyciężył na punkty Mateusz Rybak - Adam Kosberg

- Trochę się obawialiśmy też trzynastki, bo mówi się, że to liczba pechowa. Ale myślę, że galę możemy uznać za udaną. Zszokowani jesteśmy tym, jak szybko sprzedały się bilety na to wydarzenie. Sprzedaż trwała nie dwa, a jeden dzień. Tak naprawdę to mamy najlepszych kibiców. Przychodzą, dopingują. Pracy było mnóstwo. Marcin Gnybek - za to co zrobił - mega szacunek. Od grafik, poprzez intro, które co roku zadziwia. Nie wiem, jak on to robi. Ale ten szacunek należy się dla każdego, kto spędził na pomocy nam jedną godzinę, minutę, czy choćby sekundę, bo przygotowania do tej gali trwały pół roku. Otaczać się takimi ludźmi, jakich mam w klubie MMA Devil Międzychód to jedno z największych szczęść, jakie może człowieka spotkać - mówi Przemysław Knioch, organizator gali z klubu MMA Devil Międzychód.

Czy Przemysław Knioch już myśli o organizacji XIV GSW w Międzychodzie w 2024 roku?

- Nie wiem. Teraz czuję się bardzo zmęczony psychicznie i muszę wypocząć. To kosztowało naprawdę dużo pracy. Poza tym lata uciekają i ja mam też inne priorytety w życiu. Cieszy to, jak widzę, jak zawodnicy trenują, przygotowują się. Wtedy już nawet ten wynik końcowy nie jest aż tak ważny, bo droga, którą pokonali wstając każdego dnia o 5 czy 6 rano i robiąc trening, to największa wartość. Ale mam poczucie, że uciekają mi lata, a też muszę mieć swoje życie, bo sport to tylko dodatek do niego - zaznacza Przemysław Knioch.