Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zieloni Lubosz - Szturm Junikowo 3:2. Skuteczność i serce do walki dają komplet punktów [GALERIA]

Leszek Furmann
Zieloni Lubosz po ciężkim boju pokonali Szturm Junikowo. Bez wątpienia było to jedno z najważniejszych zwycięstw w tym sezonie

Zieloni Lubosz w niedzielę podejmowali na swoim terenie Szturm Junikowo. Stawką pojedynku była pozycja lidera A-klasy. Goście nie ukrywali, że przyjechali do Lubosza po komplet punktów i pierwsze miejsce w tabeli.

Pierwsza połowa
Gospodarze fantastycznie weszli w spotkanie. Już w jednej z pierwszych akcji meczu, w 3. minucie, Marcin Gapik pokonał bramkarza gości. Ostatnim podaniem popisał się Łukasz Humbla. Chwilę później prowadzenie Zielonych podwyższył Marcin Szofer. Ponownie asystę zanotował Łukasz Humbla. Szturm Junikowo nie zamierzał jednak składać broni. Już w 20. minucie goście zdobyli gola kontaktowego. Błędy w defensywie popełnili Łukasz Klapczyński i Robert Ratajczak. Po zdobytym golu piłkarze z Poznania ruszyli do przodu i przycisnęli Zielonych. W 33. minucie gospodarzy uratował Łukasz Humbla, który wybił piłkę z linii bramkowej. Cała pierwsza połowa toczyła się w bardzo gorącej atmosferze, nikt nie odstawiał nogi, co niejednokrotnie kończyło się brutalnymi przewinieniami. Niespecjalnie zorientowany w całej sytuacji był arbiter główny, który zdecydowanie zbyt rzadko przerywał grę i upominał zawodników obu drużyn kartkami. Porywające i bardzo ciekawe 45 minut zakończyło się prowadzeniem Zielonych 2:1.

Druga połowa
Druga część gry niestety szybko przyniosła zmianę wyniku. Już w 55. minucie goście doprowadzili do wyrównania. Na szczęście kibice w Luboszu nie musieli długo czekać na odpowiedź Zielonych. W 68. minucie Marcin Wacław uruchomił prostopadłym podaniem Adriana Skrzypka, który z zimną krwią strzałem z kilkunastu metrów pokonał bramkarza przyjezdnych. Chwilę później dobrą sytuację miał Marcin Gapik, jednak nie dał on rady podwyższyć prowadzenia. W 78. minucie Gapik ponownie był bliski zdobycia gola, jednak obrońca w ostatniej chwili zablokował jego strzał. Zieloni przy dużym nakładzie sił dowieźli jednobramkowe prowadzenie do końca. Emocji i nieczystych, nerwowych zagrań przez cały mecz nie brakowało, na szczęście wszystko zakończyło się dla gospodarzy szczęśliwie. Bardzo duża grupa kibiców Zielonych miała powody do radości. Ich zespół wygrał 3:2.

Sytuacja w tabeli

Zieloni po zwycięstwie z jednym z bezpośrednich rywali w walce o czołowe lokaty, samotnie zajmują pozycję lidera i mają już pięć punktów przewagi nad drugą Wartą Obrzycko. W przyszłym tygodniu dojdzie do derbów gminy. Zieloni rozegrają w Kwilczu mecz z Rzemieślnikiem, który plasuje się na trzecim miejscu w tabeli.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto