Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zimny prysznic dla Sokoła. Rycerze Rydzyna lepsi w spotkaniu na szczycie drugiej ligi grupy D

Patryk Ratajczak
Patryk Ratajczak
Nie tak wyobrażali sobie to spotkanie Kibice Sokoła. W meczu na szczycie grupy D lepsi okazali się Rycerze z Rydzyny pewnie wygrywając na swoim parkiecie.
Nie tak wyobrażali sobie to spotkanie Kibice Sokoła. W meczu na szczycie grupy D lepsi okazali się Rycerze z Rydzyny pewnie wygrywając na swoim parkiecie. Krzysztof Wróblewski
Nie tak wyobrażali sobie to spotkanie Kibice Sokoła. W meczu na szczycie grupy D lepsi okazali się Rycerze z Rydzyny pewnie wygrywając na swoim parkiecie.

W minioną sobotę Sokół Międzychód udał się do Rydzyny, gdzie zmierzył się z rywalem o fotel lidera – „napakowanym” byłymi graczami ekstraklasowymi i pierwszoligowymi zespołem Rycerzy Rydzyna.
Spotkanie rozpoczęło się od wygrania rzutu sędziowskiego przez gospodarzy. Wynik meczu otworzył akcją 2+1 Damian Szymczak. Zawodnicy trenera Jankowskiego zanotowali wtedy run +9, co dało im prowadzenie 9:3 po czterech minutach pierwszej kwarty. Wtedy to 7 oczek zdobył Sokół. Kolejny rzut za trzy Damiana Szymczaka pozwolił przyjezdnym objąć ostatnie prowadzenie w tym meczu (11:13). Doświadczeni zawodnicy z Rydzyny ograniczyli dostęp do kosza podopiecznym Marcina Chodkiewicza, punktując przy tym praktycznie w każdej akcji. Odsłona ta zakończyła się wynikiem 23:13.

Druga kwarta była bardzo wyrównana. Sokół próbował odrobić straty, jednak Rycerze nie pozwalali na zmniejszenie przewagi poniżej 7 oczek, a sama walka toczyła się praktycznie „kosz za kosz”. Na przerwę oba zespoły schodziły przy stanie 46:37 dla miejscowych.

Trzecia kwarta okazał się „gwoździem do trumny”. Co prawda pierwsze dwie minuty były jeszcze zacięte, jednak w późniejszej części Sokół nie potrafił odnaleźć recepty na dobrze grających w ataku i obronie Rycerzy, którzy notowali kolejne run’y. Ostatecznie ćwiartka ta zakończyła się wynikiem 33:18, co w ogólnym rozrachunku dało wynik 79:55.

Ostatnia odsłona była już tylko formalnością. Co prawda Sokół wygrał ją 17:22, jednak podopieczni Marcina Chodkiewicza nie byli już wstanie odmienić losów meczu. Finalnie spotkanie na szczycie wygrali Rycerze Rydzyna wynikiem 96:77.

Już w najbliższa sobotę podopieczni Marcina Chodkiewicza zmierzą się z kolejną, bardzo wymagającą drużyną. Tym razem do Międzychodu przyjedzie zespół KS Kosz Pleszew, który w swoich szeregach ma bardzo doświadczonych zawodników i niejednokrotnie w obecnym sezonie zaskoczył swoimi wynikami. Pierwszy gwizdek w tym spotkaniu zabrzmi o 17:00.

Rycerze Rydzyna – Sokół Międzychód
96:77
(23:13, 23:24, 33:18, 17:22)

Zdobycze dla Sokoła:
Damian Szymczak 27 punktów, 6 zbiórek;
Jakub Nowak 18 punktów, 4 zbiórki;
Łukasz Ulchurski 13 punktów, 8 zbiórek;
Marcin Chodkiewicz 6 punktów, 4 zbiórki;
Jarosław Kalinowski 5 punktów, 4 zbiórki;
Maciej Wejman 5 punktów, 4 zbiórki;
Jakub Simon 2 punkty, 6 zbiórek;
Adam Adamski 1 punkt.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto