Arkadiusz Wiśniewski zaprzysiężony na prezydenta Opola. Kto stanął na czele rady miasta?

- Staram się łączyć, współpracować z różnymi środowiskami i odpowiadać na różne oczekiwania, pamiętając, by miasto nie było dla jednej grupy mieszkańców, ale by było otwarte na postulaty różnych grup. W tych działaniach wspierali mnie radni miasta Opola oraz radni dzielnicowy, za co bardzo chciałbym podziękować, bo świadczy to o tym, że Opole jest miastem obywatelskim – mówił podczas piątkowej (3 maja) sesji rady miasta Arkadiusz Wiśniewski, który po raz trzeci złożył ślubowanie, a tym samym został zaprzysiężony na prezydenta Opola. - Gdy w 2014 roku zostawałem po raz pierwszy prezydentem, chciałem mieć moc sprawczą, czyli spełniać marzenia sąsiadów, znajomych oraz swoje własne o tym, że Opole może być bogatsze i szczęśliwsze, wyposażone w instytucje, których brakowało. Nie bałem się trudnych decyzji, nie bałem się sporów. Kontrowersje budziła m.in. zmiana granic, ale była konieczna, by wspomóc miasto tracące mieszkańców. To była dobra decyzja, o czym świadczy pojawienie się w radzie miasta radnych z włączonych dzielnic. Nie ma zatem podziału na nowych i starych mieszkańców.

Podczas pierwszej sesji wybrano również prezydium rady. Przewodniczącą została Barbara Kamińska z Koalicji Obywatelskiej, która nie miała kontrkandydatów (jej kandydaturę poparło 21 radnych, przeciw był 1 radny, 2 wstrzymało się od głosu). Na wiceprzewodniczących wybrano dwoje radnych z klubu radnych Arkadiusza Wiśniewskiego: Piotra Mielca (21 głosów za, 2 przeciw, 1 wstrzymał się) oraz Annę Tabisz (21 za, 3 przeciwko) oraz Sławomira Batko z klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości (21 za, 1 przeciw, 2 wstrzymało się od głosu).

- Uroczysta sesja przypada w rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 maja, która dała podwaliny demokracji. Samorząd jest jednym z najlepszych dzieci demokracji - mówiła Barbara Kamińska, która od dziś przewodniczy radzie miasta. – My tutaj tworzymy samorząd miasta i jestem przekonana, że będzie się to odbywało we współpracy i dialogu z prezydentem, ze wszystkimi klubami radnych, wsłuchując się w potrzeby mieszkańców.