MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Międzychodzki paw przeniesiony do parku po drugiej stronie drogi

Jakub Zachciał
"Przeprowadzka" międzychodzkiego pawia
"Przeprowadzka" międzychodzkiego pawia Jakub Zachciał
Międzychodzki paw był układem kwiatowym stylizowanym na podobnych układach ogrodowych miejskich we Francji. Taki zamysł miał były koordynator KIS Wojciech Mamet. Paw jakiś czas temu został przeniesiony do parku po drugiej stronie ulicy 600 - lecia. Co było tego powodem?

Międzychodzki paw gorącym tematem? Jak mówi przedatawiciel Klubu Integracji Społecznej w Międzychodzie, wszelkie działania wykonywane przez członków klubu to wynik polecenia odgórnego, czyli w tym wypadku Urzędu Miasta i Gminy w Międzychodzie.

- Po analizie kosztów związanych z zielenią miejską, zdecydowano o konieczności zmniejszenia wydatków związanych z corocznycm utrzymaniem zieleni, nie tracąc przy tym na jakości - mówi Lidia Górna z Urzędu Miasta i Gminy w Międzychodzie. Postanowiliśmy nie likwidować ozdobnego ptaka, gdyż ten wpisał się już znacząco w historię miasta - dodaje.

Jaka historia wiąże się z międzychodzkiem pawiem?

- Międzychodzkiemu pawiowi daleko było mu do ideału, jednak z uwagi na szczupłość budżetu zdecydowane stanowisko czynnika społecznego co do formy, trzeba było przyjąć takie, a nie inne rozwiązanie - mówi Wojciech Mamet. Zaangażowanie społeczne w budowę parku było motorem napędowym do dalszych działań. Warto tutaj wspomnieć, iż inwestycja nie byłaby możliwa, gdyby nie osoby prywatne i instytucje, które wspierały Klub.

- Jego forma nie wszystkim się podobała, ale stała się trwałą wartością sentymentalną. O międzychodzkim pawiu pisała Joanna Batura, umieszczono go na pocztówkach z Międzychodu, jest też piosenka o międzychodzkim pawiu - kontynuuje Wojciech Mamet, radny Rady Miasta, były koordynator KIS.

Niektórym decyzja o przeniesieniu pawia się podoba, innym znów nie.
- Póki co słyszeliśmy same dobre komentarze na temat "przeprowadzki" pawia w inne miejsce - zaznacza przedstawiciel KIS.

Okazuje się jednak, że nie wszystkie komentarze na temat zmiany jego miejsca są takie dobrem jakby się wydawało.
- W wybranym nowym miejscu według mnie ten układ w ogóle nie pasuje, tym bardziej, że projektanci w tym miejscu jakiś czas temu umieścili przepiękny klomb. Przenosić można wszystko, tylko trzeba mieć wiedzę, czy to ma sens. To mniej więcej tak, jakby przenieść pomnik z lipowca na rynek - podsumowuje Wojciech Mamet.

W tym wszystkim należy zwrócić jednak uwagę na zniszczenia i dewastacje zieleni, które w ostatnim czasie się nasiliły.
- Chcielibyśmy, aby uszanowano pracę uczestników Klubu Integracji Społecznej, ponieważ zniszczony jest efekt pracy rąk ludzkich - dodaje KIS.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Seria pożarów Premier reaguje

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto