Impreza jest tradycyjną częścią "Dni wędzonej sielawy". Uczestnictwo w turnieju zadeklarowało 9 drużyn. Fatalna pogoda (drobny ciągły deszcz niesiony wiatrem) sprawiła, że ostatecznie udział wzięły cztery - "Iskra" Biezdrowo, "Czerwony Manhatan" Chrzypsko Wielkie, "FC Laweta" Międzychód, "Warta" Międzychód.
Zmagania w ekstremalnych warunkach trwały ponad 2,5 godziny. Gospodarze okazali się mało gościnni - zajęli pierwsze miejsce, przed FC Lawetą, Wartą oraz Iskrą. Każda z drużyn odjechała do domu obdarowana... sadzonkami mieczyków. - One mają zielony kolor nadziei - stwierdził ich fundator i jednocześnie prowadzący turniej Bogdan Królik. - Nadziei, że w przyszłym roku będziemy mieć lepszą pogodę.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?