Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy skończą budowę trybuny przed przyjazdem krakowskiej Wisły?

Iwona Paroń
Jak zakończy się wyścig z czasem dla międzychodzkiego stadionu? Kompleks sportowy przy ul.Langowicza rośnie w oczach.Spółka MOSTiR jest już na półmetku, jeśli chodzi o realizację postawionych sobie zadań. Ostatnim i jak się okazuje kluczowym etapem jest zakończenie prac budowlanych przy trybunie, bo gra toczy się o wizerunek, jaki wyniosą z wizyty u nas piłkarze Wisły.

Chodzi przede wszystkim o treningi i mecz towarzyski na międzychodzkim stadionie, które będą możliwe tylko, jeśli obiekt do tego czasu przejdzie pomyślny odbiór. Inaczej to nadal będzie plac budowy bez możliwości wstępu osób nieupoważnionych. Pierwotny termin – 15 maja – uległ przesunięciu. Wykonawca robót daje zapewnienie, że 25 czerwiec to ostateczny termin zakończenia prac. Wywiązanie się z obietnicy staje się sprawą honoru, a czas nagli, bo Wisła swoje zgrupowanie zacznie już 2 lipca.

Przyczyną opóźnienia jest przeprojektowanie trybuny, które nie zostało uwzględnione na etapie przetargu.

Co się zmieni i dlaczego? – Dotychczasową stalową konstrukcję zastąpi drewniana. Zmiany są podyktowane pobudkami architektonicznymi i ekonomicznymi. W pierwotnej koncepcji z widocznymi dźwigarami w postaci stalowych kratownic przestrzennych, trybuna przypominała wielkoprzemysłową halę produkcyjną i pomimo pozytywnej opinii konserwatora zabytków postanowiono podjąć wysiłek przeprojektowania i ponownych uzgodnień. Decydowały też względy ekonomiczne. Zaproponowana konstrukcja drewniana dachu jest ponad 50 proc. tańsza od rozwiązania pierwotnego. Myślę, że nowy wygląd i zmiany w konstrukcji będą po prostu ładniejsze i przyjaźniejsze dla zasiadających na niej kibiców,a zaoszczędzone pieniądze można zainwestować w ogrodzenia,małą architekturę i wykonanie spikerki – informuje Mieczysław Kańdulski, inspektor nadzoru inwestorskiego.

- Trybuna o wymiarach 12x36 m została zaprojektowana na 400 osób, a niebieski kolor krzesełek ma odpowiadać barwom międzychodzkiej Warty. Koszt inwestycji to 1,1 mln złotych. Podwieszany dach z blachy zastąpią bezbarwne płyty z poliwęglanu komorowego. Takie rozwiązanie architektoniczne,nie tylko lepiej komponuje się pozostałą zabudową ,ale jest także łatwiejsze i tańsze w utrzymaniu , gdyż zastosowany poliwęglan ma właściwości samooczyszczające , a aluminiowe łączniki nie wymagają konserwacji – wyjaśnia Mieczysław Kańdulski.

Prawie 2-letnie prace mają znaleźć swój szczęśliwy finał 25 czerwca, a czynności odbiorowe powinny się zakończyć do końca czerwca . Będzie to odbiór częściowy– bez pomieszczeń magazynowych i socjalnych, które zostaną oddane do użytku do 15-tego lipca. Taki jest plan. Oby skuteczny. To nie ostatnie słowo, bo MOSTiR ma jeszcze kilka pomysłów. Trzeba tylko znaleźć środki finansowe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na miedzychod.naszemiasto.pl Nasze Miasto