Fałszywe alarmy w powiecie międzychodzkim spowodowały wczoraj wzmożony ruch służb porządkowych. Informacje dotarły do kilku jednostek w powiecie.
- Służby po otrzymaniu informacji o ładunku wybuchowym natychmiast przystępowały do zabezpieczenia miejsca zagrożonego. Policyjny pirotechnik w każdym przypadku sprawdzał pomieszczenia pod kątem pozostawionych pakunków niewiadomego pochodzenia. We wszystkich przypadkach to właściciel budynku lub jego zarządca podejmuje decyzję o ewentualnej ewakuacji, rekomendacje międzychodzkiej Policji były takie by nie opuszczać budynków -mówi oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Międzychodzie, Przemysław Araszkiewicz.
Czytaj także:
>> Fałszywy alarm w banku PKO
We wszystkich przypadkach zachowano spokój i umiar. W Międzychodzie nie zdecydowano się na ewakuację pracowników. W gminie Kwilcz urzędnicy opuścili biura.
Przypominamy, że osobie, która doprowadziła do wszczęcia alarmów grozi do 8 lat więzienia. Informacje o podłożonych ładunkach wybuchowych docierały do jednostek Policji praktycznie w całym kraju.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?